Wpis z mikrobloga

jak sobie zdałem sprawę gdzie moje miejsce na rynku matrymonialnym

Miałem dziewczynę, którą przed związkiem znałem 1.5 roku.W związku za wszystko mnie przepraszała i ogólnie była miła zawsze dla mniei dostawałem dużo bliskości oraz prezentów a ona podobno się cieszyła jak byłem przy niej.Nie przeszkadzał jej nawet mój mikro penis 13cm.Wszystko się zmieniło dopóki poznała przystojnego,bogatego,wysportowanego,z ogromnym penisem, charyzmatycznego i inteligentnego gościa no po prostu Chada.Ja nie posiadłem tych cech,ale według mnie nie miała z tym problemu a nawet poptwfilem wywołać uśmiech na jej twarzy.Jak go poznała to nie chciała się ze mną spotykać zaczęła się wkurzać o wszystko.Jak próbowałem ją przytulić,aby się uspokoiła to krzyczała żebym ją zostawił i rzucała tym co było pod ręką oraz popychała mnie.A jak się spotkała z chadem sam na sam to dostałem informację,że nie możemy być razem.

Jedyne co mi zostało to przełknąć czarną pigułe do końca.Powinno mi coś dać do myślenia to,że ze mną weszła związek po dłuższym czasie znajomości a nie od razu oraz to że zrobiliśmy seks po 2 miesiącach a nie na 1 spotkaniu.
#przegryw #blackpill #logikarozowychpaskow #zwiazki
#twfnogf
  • 10
@przegro_pisarz: ogólnie to życzę Ci powodzenia i mimo wszystko myślę, że dziewczyna miała problem z własnym postrzeganiem swojej wartości - bo taka samoświadoma typiara „umieszcza” siebie w takim miejscu, w jakim chce i nie szuka innej gałęzi. A co do związania się po 1,5 roku znajomości to serio różnie bywa i tutaj bym nie winiła.
ogólnie to życzę Ci powodzenia i mimo wszystko myślę, że dziewczyna miała problem z własnym postrzeganiem swojej wartości - bo taka samoświadoma typiara „umieszcza” siebie w takim miejscu, w jakim chce i nie szuka innej gałęzi. A co do związania się po 1,5 roku znajomości to serio różnie bywa i tutaj bym nie winiła.


@Kr12345: a dziękuję ślicznie (ʘʘ) również powodzenia.Z tą wartością to miała różne humory
@przegro_pisarz: niestety dziewczyny nie mają odwagi mówić, że chcą odejść do kogoś innego, a tak powinno być fair, taka szczerość obu stronom się należy. Te teksty o poczuciu własnej wartości to niestety klasyka, poszukiwanie osoby ze stabilnym uczuciem własnej wartości to naprawdę ganianie za Świętym Graalem :) szczególnie, że te niepewne siebie osoby nam się na początku podobają. Wydają się skromne, „nie zadzierają nosa”, zabiegają o nas, kiedy się jest facetem,