Jedziemy z pracy niedługo na event biznesowy. Niestety obowiązkowo, zwłaszcza ci, którzy pozyskali sponsora, który wyłożył hajs. Jako, że mam tam być obecny od 10/11 do późnego bankietu, to zapytałem, czy jest za to dzień wolny czy nadgodziny. Moja koleżanka się zaśmiała i zaczęła kiwać głową przecząco. Kierownik odpowiedział, że coś wymyślimy.
On wychodzi i ona wtedy "Ty zawsze jak coś powiesz, to aż go zagniesz, hihihi. Taką minę od razu miał, ja bym się nie odważyła".
Ahh ta mentalność niewolnika XD Ktoś cię wysyła na kilkanaście godzin służbowo i jak śmieć smie spytać o wolne lub dodatkową kasę XD Naprawdę upomnienie się o swoje to jest jakiś dowód odwagi albo "walki z pracodawcą" ? Bo wydaje mi się, że istnieją osoby, którymi dosłownie można zamiatać podłogę.
Najlepsze jest to, że dziewczę, które wyjeżdża do mnie takim tekstem, leci ostro w #!$%@? w codziennej pracy i też zawsze się miga z dodatkowych obowiązków, ale chyba jej przez myśl nie przeszło, że można kogoś zapytać o profity lub odmówić, a nie zasłaniać się wymówkami typu "tego dnia mam zabieg u dentysty i nie mogę serio"
@Sok_Mandarynkowy: Event biznesowy to jak rozumiem darmowa impreza - jedzenie i picie za free, do tego jakieś tańce i inne cudawianki - więc to raczej relaks a nie spotkanie służbowe. Jasne, jakiś odbiór godzin można za udział w tym uzyskać, ale nie czepiałbym się aż tak bardzo.
@mroznykasztan: Tylko, że obecność jest obowiązkowa, przy czym a) ktoś może nie lubić chlać i cudawiankować b) może mieć lepsze, ciekawsze lub ważniejsze plany na dany dzień
@Sok_Mandarynkowy: no właśnie dlatego siedzi cicho jak mysz pod miotłą, bo jakby pytała o profity, to szef zacząłby baczniej przyglądać się robocie i mogłaby zamiast profitów mieć papierek z wypowiedzeniem :D to nie jest mentalność niewolnika, tylko sprytna zagrywka - chcesz mieć spokój to się nie wychylaj :)
@EastWestEast: Nie mogę odmówić, bo to i tak jest jakoś od 10, więc w godzinach mojej pracy się zaczyna i jest cały oddział regionalny, więc kilkudziesięciu pracowników minimum się stawi.
@spacja_enter: Ja właśnie robię na odwrót i do mnie się nikt nie #!$%@?, bo zaraz mają podejście "jezu, a ten znowu będzie się z nami kłócić". Robię swoje, przykładam się do obowiązków i jest git. A jak ktoś się boi, to wykorzystują to i go tyrają xD
Najlepsze jest to, że dziewczę, które wyjeżdża do mnie takim tekstem, leci ostro w #!$%@? w codziennej pracy i też zawsze się miga z dodatkowych obowiązków, ale chyba jej przez myśl nie przeszło, że można kogoś zapytać o profity lub odmówić, a nie zasłaniać się wymówkami typu "tego dnia mam zabieg u dentysty i nie mogę serio"
No i ona sobie pójdzie jak będzie chciała, a ciebie odjebią na starcie
On wychodzi i ona wtedy "Ty zawsze jak coś powiesz, to aż go zagniesz, hihihi. Taką minę od razu miał, ja bym się nie odważyła".
Ahh ta mentalność niewolnika XD Ktoś cię wysyła na kilkanaście godzin służbowo i jak śmieć smie spytać o wolne lub dodatkową kasę XD Naprawdę upomnienie się o swoje to jest jakiś dowód odwagi albo "walki z pracodawcą" ? Bo wydaje mi się, że istnieją osoby, którymi dosłownie można zamiatać podłogę.
Najlepsze jest to, że dziewczę, które wyjeżdża do mnie takim tekstem, leci ostro w #!$%@? w codziennej pracy i też zawsze się miga z dodatkowych obowiązków, ale chyba jej przez myśl nie przeszło, że można kogoś zapytać o profity lub odmówić, a nie zasłaniać się wymówkami typu "tego dnia mam zabieg u dentysty i nie mogę serio"
#pracbaza #korposwiat #logikarozowychpaskow #januszex #p0lka #bekazpodludzi #karyna #zalesie #niebieskiepaski #gownowpis #biznes
źródło: comment_1632224688r9Png5lCTIxs1Oz4u5Vhdx.jpg
Pobierza) ktoś może nie lubić chlać i cudawiankować
b) może mieć lepsze, ciekawsze lub ważniejsze plany na dany dzień
@mroznykasztan: Widać, że jesteś niedojrzały życiowo i psychicznie ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez autora
Zabawa podobnych poziomów.
@to_znowu_ja: Tak, tak, masz rację.
No i ona sobie pójdzie jak będzie chciała, a ciebie odjebią na starcie
Komentarz usunięty przez autora