Wpis z mikrobloga

@addendum: tylko trzeba pamiętać, że kierowca nie ma obowiązku czekać aż pieszy zejdzie z pasów, może jechać o ile nie stworzy dla niego zagrożenia, więc tuż za plecami w sensie 20cm nie jest ok, ale metr juz będzie ok. Jesli przejscie dla pieszych jest na drodze dwupasmowej wystarczy jak pieszy opuści pas ruchu auta.
  • Odpowiedz
@emerjot: To się zgadza. Chodzi mi o sytuację, gdzie przeszedłeś przez pas, przez który kierowca Cię przepuszcza, po czym ten natychmiast rusza. Wiem, że ma takie prawo, ale bardziej chodzi o kulturę jazdy, by nie ruszać z piskiem opon, jakby się owego pieszego przepuszczało z łaską. Podobnie jak w przykładzie z posta, wiadomo, że kierowca z przodu powinien jak najszybciej ruszyć po zielonym, ale trąbienie na niego po tak krótkim czasie
  • Odpowiedz
Szeryf #polskiedrogi 0,01 sekundy po tym jak zapaliło się zielone a auto przed nim nie jedzie xD


@PakujWalizki: Nikt nigdy na mnie nie trąbnął w takiej sytuacji. Ja natomiast trąbię dość często na kierowców dla których zielone światło to sygnał, że można odłożyć telefon/sojowe latte/gazetę i zacząć wrzucać jedynkę.
  • Odpowiedz
@mayek: łamiesz prawo, w terenie zabudowanym użytkowanie klaksonu jest prawie zabronione. Pewnie ze względu na to że twój klakson słychać nie tylko w aluminiowej puszce ale w obrębie kilku najbliższych gospodarstw domowych. Ludzie w domu np. czytają książkę lub odrabiają pracę domową może nie chcą słyszeć twojego sygnału dźwiękowego
  • Odpowiedz
@PakujWalizki: i dobrze bo ludzie śpią lub gapią się w telefon stojąc na światłach, jak stoję pierwszy na światłach to potrafię zjechać z dużego skrzyzowania auto za mną dopiero rusza
  • Odpowiedz