Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#bekazpodludzi #zalesie #logikarozowychpaskow #pracbaza #patologiazmiasta #programowanie
Pracuje jako programista i w tym tygodniu mieliśmy wyłożenie aplikacji dla klienta.
No i na spotkaniu był, pion główny - szefostwo firmy, przedstawiciele firmy dla której była apka, no i nasza "szefowa" Scrum Masterka, która była jakby od pytań marketingowych itp. no i ja miałem odpowiadać na pytania od strony technicznej.
Całe spotkanie idzie fajnie i się już ma kończyć, ale kontrahent pyta, żebyśmy im na tym testowym buildzie pokazali tą funkcjonalność o którą prosili, żeby ją dodać.

Ja taki ZONK nie wiem w ogóle o co chodzi, a moja szefowa w 1 sekundzie zrobiła się blada.
Więc rozegrałem to tak, że "najmocniej przepraszam, funkcjonalność ta została wprowadzona, przetestowana ale z mojego niedopatrzenia na dzisiejszą prezentację przygotowałem starą wersję buildu bez zaimplementowanej tej funkcjonalności. Z tego co mi wiadomo, będziemy się widzieć jeszcze w poniedziałek w szerszym gronie to wtedy to zaprezentujemy"
Dostałem naganę od szefostwa przy kontrahencie a jeszcze po spotkaniu, wzięli mnie na bok i też tam trochę mnie "zrugali" no ale OKEJ.

Nasza scrum masterka robi spotkanie całego zespołu i mówi, co się stało, że zapomniała że góra jej kazała jeszcze dodać jedną poprawkę do projektu a ona w ogóle to zapomniała wrzucić do naszych obowiązków. Ale to jest pikuś i wyrobimy się do poniedziałku.

Okej, mija cały dzień w pracy a moja SM nic - liczyłem na jakieś dziękuje, przepraszam że tak wyszło i że dałam ci się podłożyć.
Więc pod koniec pracy podszedłem do niej i powiedziałem, że jak niema honoru przyznać się do błędu to nawet byle świnia by podziękowała.

A ta do mnie z ryjem, że nie mam prawa jej obrażać i ona to zgłosi o mobbing słowny xD
Ostatni raz w robocie się za kogoś podkładam, żeby kogoś chronić

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61668f42820612000adc82cd
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 102
@AnonimoweMirkoWyznania: SM tylko z dołu, kolega/koleżanka z zespołu/firmy, która była razem w okopach i szkolenia Scrumowe tylko jej pomogą patrzeć z innej strony.

A nie jakiś zewnętrzny twór, którego nie zwerfyikujesz na rozmowie i dopiero musi się dev z tym bujać żeby zobaczyć, ze za 6 miesięcy to niewypał xD

Gniję z tego sposobu zatrudniania SMów xD
@AnonimoweMirkoWyznania ja nie wiem, czy to że mną jest coś nie tak, ale według mnie OP postąpił rewelacyjnie. Sprawnie wybrnął z problemu, dzięki czemu nie ucierpiał wizerunek firmy, jednocześnie nie wprowadzając chaosu.

Scrummasterka jest beznadziejnym pracownikiem. Zamiast być liderem i prowadzić zespół, to jest zwykłą ludzką gnidą w tej sytuacji, wykorzystuje współpracowników i to tylko jej zachowanie powinno być piętnowane.

Z perspektywy osoby, która zarówno zatrudnia, jak i współpracuje z innymi osobami,
Ale już tak hipotetycznie na miejscu tej scrum masterki wkurzyłbym się o wkręcanie mnie w jakieś kłamstwa bez mojej zgody. Wolałbym sam to odkręcić i przeprosić.


@szlizewsi: tak pokręconego myślenia sam nigdy bym nie wymyślił. Czyli jeszcze byś miał pretensje do typa, który cię ochronił na spotkaniu z klientem? Nie chciałbym pracować z tobą w jednym teamie.
@pawel-niczyporek: Tak, bo to moja odpowiedzialność, nie jego, a gość bez pytania z butami wchodzi w moje kompetencje.

Jeśli dziewczyna chciałaby powiedzieć prawdę, jaki ma teraz wybór? Ma powiedzieć "Przepraszam, ale pan anonim właśnie nakłamał" ?

A jeśli pod koniec dnia klient przyśle maila: "no dobra, pokażcie ten kod, które wyrzeźbiliście, nasz informatyk to oceni", to wszyscy będą umoczeni: ten co nakłamał i scrum masterka, że weszła w to kłamstwo (bo