Wpis z mikrobloga

Czy naprawdę jest sens zakładać konto na #linkedin, jeżeli nie jestem z branży IT, nie jestem jakimś zajebistym ekspertem, tylko zwykłym korposzczurem w #korposwiat, no i w dodatku nie mam nic wspólnego z finansami? Staram się podawać jak najmniej informacji o sobie i niezbyt widzi mi się sytuacja, że byle osoba z ulicy może wrzucić sobie moje imię i nazwisko w Google i będzie wiedziała czym się zajmuję/gdzie pracuję. Z tego co widzę, to tam też liczą się jakieś kontakty, gdzie ja nawet nie zamierzam tworzyć żadnych sieci znajomych (bo najlepiej w ogóle bym tego nie zakładał...) czy też dodawać każdego rekrutera. Zależy mi jedynie na propozycjach ze strony rekruterów, żebym sam nie musiał przedzierać się przez tony gówna na prac(h)uj.pl i tego typu stronkach. Tylko że nie wiem czy biorąc pod uwagę powyższe, nie skończy się na 2-3 wyświetleniach tygodniowo, 0 propozycji i niepotrzebnym wrzuceniu swoich danych do neta.

Jak to zrobić mirki? Czy faktycznie opłaca się to zakładać? Da się to poblokować tak, żeby osoby niezarejestrowane niczego nie widziały? Warto opisywać czym się zajmuje w danej firmie, czy tylko podać stanowisko? A jeśli tak, to po polsku czy po angielsku (oczywiście tłumaczenie wspierane translatorem, więc narażam się na wyśmianie, gdyby coś było nie tak)?

#linkedin #praca #pytanie #pracbaza

Czy opłaca się mieć darmowe konto na Linkedin w powyższej sytuacji

  • tak 56.3% (49)
  • nie 43.7% (38)

Oddanych głosów: 87

  • 4
@bezbekpol: Typie skąd ten strach? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście że warto, tylko z innych powodów niż myślisz. Oferty z direct searchu raczej będą randomowe o ile w ogóle będą, biorąc pod uwagę że chcesz po prostu założyć konto i tyle.

Potraktuj LI jako okazję do networkingu i do budowania swojej marki. Nawiązuj znajomości które strategicznie mogą ci się przydać, publikuj ciekawe treści, pozycjonuj swoje nazwisko, rób