Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 42
Chcę kupić rower, za ~6k
Nie mam kredytu ani nawet żadnej raty do spłaty.
Oszczędności ~35k.

Brać rower za gotówkę czy raty 0%?

#rower #finanse
  • 87
  • Odpowiedz
  • 248
@mivus no zakładając, że naprawdę raty 0% no to chyba oczywiste że na jak najwięcej rat rozłożonych w czasie przy tej inflacji. No chyba, że życie ze świadomością, że musisz przelać parę stów co miesiąc nie pozwoli Ci spokojnie spać. Tylko sprawdź dokładnie warunki, bo teraz rynek pożyczek i kredytów zacznie robić takie fikoły i drobne druczki, że hej.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@mivus: weź na raty 0, na przyszłość zrobisz sobie historię kredytową. Może kiedyś się przyda (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@MatexN: Mitem jest, że robienie sobie historii kredytowej to jakaś wartość - branie kredytu jest oznaką słabości (nie zarabia się wystarczająco dużo by kupować za gotówkę) i jedyne co to może budować u kogoś (u pracowników banków) to przekonanie, że ten ktoś jest coraz słabszy, bo bierze coraz więcej kredytów
  • Odpowiedz
Mitem jest, że robienie sobie historii kredytowej to jakaś wartość


@sklerwysyny_pl: spróbuj bez historii kredytowej negocjować kredyt na nieruchomość. Czasami tego nawet nie dostaniesz.
  • Odpowiedz
@mivus: Biorac np na 12 rat po 0% to ostatnia rata bedzie juz sporo mniej warta niz pierwsza, zwlaszcza jak prognozowana inflacja to 33% :)

Z reszta w cenie roweru jest juz to wiec w tym momencie to niestety gotówkowicze daja sie frajerzyc :(
  • Odpowiedz
@mivus: Ja kiedys wzialem rate 0% chociaz nie musialem bo mialem oszczednosci i musialem sie potem #!$%@? z santanderem i ich natretnymi telefonami, nie polecam - dla swietego spokoju juz wiecej ich nie wezme, ale z finansowego punktu widzenia lepiej sobie rozlozyc platnosc w czasie
  • Odpowiedz