Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@chybajade: To się pozmieniało. Parę lat temu na R10 nie było takich udogodnień. Ale to są tylko szlaki. Ja chciałbym takie znaki na skrzyżowaniach, jak mają kierowcy. Ścieżka przykładowo leci pod wiaduktem, kierowcy na wiadukcie mają znaki, a ty, rowerzysto, nie masz prawa wiedzieć, którędy można wyjechać z miasta, a która droga to ślepa uliczka. Podróżuję dużo po całej Polsce i jest po prostu źle.
@andale: problem pewnie polega na tym, że u nas nie buduje się dróg dla rowerów po to, żeby gdzieś prowadziły :)

Druga rzecz, to oznakowanie tego typu to z Oslo pamiętam, reszta wioch tego nie miała.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@globalbus: Reszta wioch w mniejszym lub większym stopniu, ale miała. Szlak nr 1 jest pewnie jeszcze w trakcie budowy, bo od Bergen na północ był super oznaczony, za pierwszym promem tylko 5 znaków widziałem, a po kolejnym promie nie widziałem nic, póki nie dotarłem do wioski Søvik. Mimo to duże miasta mogłyby zadbać o to, by rowerzyści wiedzieli, dokąd dojadą daną drogą dla rowerów. Zwłaszcza gdy dochodzi do dziwacznych skrzyżowań położonych