Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zalesie #bekazpodludzi #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Zajmowałem się 2 tygodnie 3 psami mojej znajomej.
Codziennie przed pracą i po pracy dawałem im żarcie + wodę.
Dodam, że mieszka ona ode mnie 12km w jedną stronę.

No i moja znajoma miała na stole nieotwartą butelkę coli.
I jest wielce oburzona, że oni wrócili z 12h jazdy autem.
Wszyscy marzyli o tej coli żeby się napić.
Mogłem im chociaż powiedzieć że ją wypiłem.

2 tygodnie po 24km, to 330 km.
W #!$%@? straconego swojego czasu.

A ona mi dupę upomina o butelkę coli....

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62ebc4bc3417104db36f0054
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 96
@AnonimoweMirkoWyznania: Ciężko mi w to uwierzyć aż. My jak wyjeżdżamy na dłużej to zapraszamy do siebie rodzine, zeby pomieszkali (pracuja zdalnie), bo mieszkamy w mega turystycznym miejscu. Zawsze w zamian za opieke nad świnkami i podlewanie kwiatków robie im zakupy na start, gotuję jedzenie na powitanie do odgrzania, ściele łóżko i zostawiam liściki i drobne prezenty. Wszystko tak, jak lubią, uwzględniając ich ulubione produkty i specyficzne diety.
Wydawało mi sie to
@AnonimoweMirkoWyznania: nie mniej niż 50 złotych za dzień za takie dokarmianie i wyprowadzanie psa ziomek i butelka coli xD, bo gorąco, ale takie rzeczy to dogrywasz przed ich wyjazdem, nie dają tyle to gówno mnie obchodzi ich pies, a i oczywiście zwrot kosztów za bilety
Ja bym wyszedł odkupił im ta butelkę coli przyniósł i odszedł bez słowa,szkoda strzępic ryja i tłumaczyć cokolwiek to są osoby które i tak mają gdzieś co powiesz dla nich liczą się tylko oni.Dlatego zawsze mówię nie wychodz z piwnicy znajomi z wykopu tacy nie są ()
sts: Przecież to nie chodzi o jakieś śmieszne pieniądze tylko o to, że im #!$%@?łeś Colę, którą byli pewni, że mają i będą mogli się napić akurat jak wrócą. Jeszcze słowem się nie odezwałeś jak jakiś cichociemny, a tak by se kupili po drodze i by pewnie nie było tematu, też bym się #!$%@?ł. Co za różnica czy wypiłeś im ostatnią Colę czy zużyłeś ostatni papier do dupy. Też bym się
@TheLizardKing: to że oni się nie zrewanżowali to zupełnie inna sprawa - jak komuś np. podlewam kwiatki jak jest na wakacjach to nie myszkuje po lokum. Jakbym wypił cole to bym odkupił albo dał znaka chociaż.