Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy jak zblenduję sobie na proch nasiona soczewicy, konopii, grochu, to będę miał wegańską odżywkę białkową? Ceny tych odżywek są #!$%@?, a mam nietolerancję nabiału.
Mógłbym dodawać sobie taki proszek np do owsianki by go jeszcze dodatkowo zmiękczyć żeby się lepiej wchłaniał, choć jeśli zmieliłbym na totalny proch, to chyba też nie będzie problemu?
#mikrokoksy #dieta #silownia #weganizm

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6303e72ebaf9e5b919fce33f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 23
@lalalama: Wyjaśnijcie panowie: dlaczego białko zwierzęce nie jest tak wartościowe jak białko roślinne? Jeśli chodzi o biologię to oba zbudowane są z aminokwasów, czy tu chodzi o rozkład aminokwasów lub wyższą rzędowość (a co za tym idzie, lepsze skondensowanie)?
@Karol739: po prostu część aminokwasów egzogennych jest w strączkach a część w kaszach. Można jak najbardziej jeść pełnowartościowo i roślinnie jeśli jesz produkty z obu grup codziennie. Wyjątkiem jest soja, przez to że jest modyfikowana genetycznie to ma wszystkie aminokwasy. I chyba jeszcze amarantus, ale bezpieczniej codziennie jeść kasza + strączki
soja,


@Gordut: soja mówisz? ( ͡º ͜ʖ͡º)

Izoflawony sojowe – co to takiego?

Izoflawony znajdujące się w soi i otrzymanych z niej produktach to przede wszystkim daidzeina i genisteina. Należą do flawonoidów, czyli polifenoli, które są bardzo rozpowszechnionymi związkami w świecie roślinnym. Wykazują się wysoką aktywnością antyoksydacyjną, co oznacza, że mają zdolność do „wymiatania” nadmiaru wolnych rodników tlenowych w organizmie wykazując tym samym ochronny wpływ na
@nad__czlowiek: No i #!$%@? w jaki sposób przeszedłeś z tego, że brak niektórych aminokwasów oznacza, że 40g białka pochodzenia zwierzęcego = 4g roślinnego. Dosłownie w tym samym filmiku jest powiedziane, że można łączyć źródła białka roślinnego by wyrównać tę różnicę, pa w dodatku przez brak jednego #!$%@? aminokwasu nie znikną ci nagle wszystkie mięśnie, weź #!$%@? BCAA na noc zarzuć, żeby ci się przez noc nie spaliły bicepsy. Wczoraj #!$%@?łeś, że
@Darksed @Rejetn: z twojego linka

A to jeszcze nie koniec. Kolejną przewagą białek zwierzęcych jest fakt, że aminokwasy pochodzące z białka roślinnego w większym stopniu przekształcane są do mocznika i nie możemy wykorzystać ich przez to na budowanie mięśni [11]. Jedna z hipotez zakłada, że może się tak dziać, ponieważ białka roślinne mają gorzej zbilansowany skład aminokwasów niezbędnych, a to skutkuje niekorzystnym wpływem na syntezę białek jelitowych. Następnie większa ilość aminokwasów