Wpis z mikrobloga

173 725,75 - 5,01 = 173 720,74

Mireczki pijcie ze mno kompot bo wpadło moje pierwsze w życiu 5k

Ogólnie to nienawidzę biegać. Nawet w szkole na WFie nie lubiłem tego robić i maks co przebiegłem to 1km na jakieś zaliczenie. Od kilku lat dość aktywnie jeżdzę na rowerze ale poza tym to nie mam za dużo aktywności fizycznej. Ot praca w domu przy kompie, potem granie w gry przy tym samym kompie i dzień zleci xd,

W tamtym roku trochę poważniej podszedłem do pedalarstwa i zrobiło to fajny efekt. Przez zimę z racji tego, że nienawidzę trenażerów i jeżdzenia w nocy nie mogłem sobie pozwolić na jakieś fajniejsze jeżdzenie więc wpadłem na pomysł 'suplementacji' bieganiem.

Pierwszy raz w dorosłym życiu wyszedłem biegać 15 grudnia. To było tak okrutnie karkołomne że szkoda opisywać. Maksymalnie jednocześnie dałem radę przebiec ze 400 metrów gdzie na końcu takiego 'interwału' miałem ochotę się położyć i nie wstawać przez tydzień. Bolały mnie stopy i jakieś dziwne mięśnie w łydce o których istnieniu nie wiedziałem. Przemogłem się i poszedłem też biegać w dwa następne dni i wtedy poczułem że mogę to jakoś przeboleć, bo od razu zauważyłem progress polegający na mniejszym bólu - jednak organizm dość szybko się przyzwyczaił do nowej aktywności.

Potem stwiedziłem że trzeba sobie ustrukturyzować jakoś to bieganie i odpaliłem sobie jakieś filmiki na YT dla osób zaczynających z bieganiem i znalazłem ten plan: https://playsportsnetwork.com/wp-content/uploads/2020/07/5K-Plan.pdf Teoretycznie po jego ukończeniu jest 5k ale mi się udało zrobić to w 7 tygodniu no ale mimo wszystko w tempie emeryckim.

Z plusów biegania jakie zauważam to to, że potrzeba bardzo mało czasu w porównaniu do pedalarstwa. Ubranie się na rower w zimie zajmuje mi 20 minut a na krócej niż godzinę nie warto wychodzić a tutaj wystarczy nałożyć buty, 30 minut aktywności i fajrant.

Mimo wszystko dalej nienawidzę biegać, więc czekam na ocieplene żeby wrócić pełnoprawnie na rower xd

#sztafeta #bieganie #biegajzwykopem

Skrypt | Statystyki
  • 2
@Cypherspeed: fajnie że próbujesz nowego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No bieganie jest zajewiste m.in. dlatego, że możesz to zrobić gdzie chcesz, bez większego kombinowania i planowania a jedyne czego potrzeba, to para wygodnych butów których Ci nie żal ( ͡ ͜ʖ ͡)
Rower niestety jest cholernie czasochłonny - żeby człowiek poczuł że zrobił dobrą robotę, to musi się nakręcić w cholerę i
@Cypherspeed
odważnie, na tagu #bieganie napisać że nienawidzisz biegania ( ͡ ͜ʖ ͡) aaaaale, to jest coś co mógłbym powiedzieć 10 lat temu. Może nie tyle że nienawidzę, ale że jest bez sensu. Z tym jednak że jak już zacząłem to wsiąkłem na dobre. Nie zarzucaj biegania latem, wiosną. będzie inny feeling, duża szansa że polubisz