[Kopytnik_1]

#przegryw #tinder #zwiazki #p0lka #rozowepaski #samotnosc #niebieskiepaski #badoo #dziewczynybeztabu #faceci #internet #facebook #blackpill

Po paru dniach przerwy, znów zacząłem przeglądać Wykop. I znów wpisy popsuły mi humor, jak chociażby ten artykuł o "puszczalskich Polkach" na wakacjach, dla których zdrada męża to tylko "wakacyjna przygoda".

Może Was to śmieszyć, możecie pomyśleć, że jestem jakimś mięczakiem, ale ja mam to gdzieś, nie chcę już tego wszystkiego czytać i się jeszcze bardziej dołować. Moje życie i tak jest wystarczająco smutne, żebym się zatruwał jeszcze tymi toksycznymi historiami ze świata. Wolę nie wiedzieć o wielu rzeczach.

Ktoś powie: no dobra, po co to wszystko pisać, wystarczy, że nie będę tu wchodził.

Owszem, tak zrobię, chciałem tylko przekazać moją myśl, a mianowicie to, że może czasami warto odciąć się od tego medialnego dziadostwa, od internetowych społeczności, w każdej postaci, nawet jako wpisów ludzi na Wykopie.

Tak, życie w nieświadomości mniej boli, zwłaszcza, że tego chorego świata nie da się już zmienić.

[PanRam]

@Kopytnik_1 ja mam tak jak wejdę na fb czy instagram, wykop też w jakiś sposób wywołuje ten efekt, który opisałeś, ale dużo mniejszy niż tamte socjale.

[Kopytnik_1]

@PanRam: Konto na instagramie mam, bo było mi potrzebne, ale nie wchodzę na nie by przeglądać to, co wrzucają inni. Podobnie z Facebookiem.

[Rejduks]

@Kopytnik_1: wejdź na TikToka tam pisza że każdy zasługuje na kogoś wartościowego. Później wchodzisz na wykop i masz odwrotność. Czuje sie jak na karuzeli

[CloudSpanner]

Może Was to śmieszyć, możecie pomyśleć, że jestem jakimś mięczakiem, ale ja mam to gdzieś, nie chcę już tego wszystkiego czytać i się jeszcze bardziej dołować.

@Kopytnik_1: Cope or rope kolego.

[betonowa_klata]

@Kopytnik_1 chyba nie ogarniasz że to same clickabajty są a nie prawdziwe historie... równie dobrze możesz oglądać trudne sprawy i przeżywać... ogarnij się typie.

[Eteres]

@Rejduks: Może cię to zaskoczy, ale ludzie to generalnie lubią kłamać, jak prawda jest niewygodna. Ludzie a tiktoku będą mówić, że kazdy na kogos zasluguje (mimo, ze wiedza, że to nieprawda), bo perspektywa, gdzie istnieją ludzie wykluczeni, wyalienowani i samotni, bez wpływu na to jest nihilistyczna i dołująca (ale prawdziwa). A gadanie, że jak chcesz to znajdziesz milosc (mimo, ze to nieprawda) jest takie "cute and wholesome". Więc słuchanie pseudopozytywnych bredni

[Rejduks]

@Eteres: z tą różnicą że tam są ludzie w związkach, a tu same przegrywy. Słuchając wykopowych inwestorów można w dzień zostać bankrutem, więc prawda leży gdzieś po środku.

[Eteres]

@Rejduks: Ale co z tego, że są w związkach? Jeżeli Sebastian Kulczyk powie, że miliardy zarabia się dzięki żuciu kabli, to fakt, że jest miliarderem nie sprawia, że to prawda. Jeżeli ktoś miał w czymś szczęście (np. urodził się z dobrymi genami, które determinują sukces seksualny) to jego rady czy twierdzenia nie nabierają wartości, przez fakt odniesionego sukcesu. Jeżeli ktoś na wykopie nie ma dziewczyny, ale dobrze opisuje mechanizmy rządzące naszą