Wpis z mikrobloga

Dzisiejszy świat jest naprawdę prosty, tylko wystarczy umieć korzystać z jego zasobów, a i to jest banalne, tylko ludzie sobie nie zdają z tego sprawy. Ja sam się dopiero tego uczę, bo jakaś cząstka #!$%@? we mnie tkwi, co mnie hamowała zawsze przed własną działalnością czy jakimiś innymi inicjatywami, które pchałyby mnie do przodu.

Na każdy problem można znaleźć nawet nie tylko odpowiedź, ale nawet grupę ludzi, która przeprowadzi cię przez niego za rączkę za darmo, bo są zwyczajnie mili. Przykładowo, chciałem sobie odnowić stary stół - nie miałem pojęcia, jak to się robi, a research w Google nie był w stu procentach satysfakcjonujący, więc znalazłem na fb jakąś meblarską grupę, podrzuciłem im zdjęcie tego mojego stołu i ludzie siedzący w tym fachu od lat zaczęli mi dawać info jak to ogarnąć. Kiedyś za zwykłą książką na ten temat trzeba było obejść trzy biblioteki, a chłopa, który by bezinteresownie wspomógł wiedzą trzeba było dobrze znać.

Jak nie będziesz chamem, to chętnie pomoże ci nawet konkurencja. Planuję rozkręcić biznes fotograficzny i miałem rozkminy związane z social media, więc po prostu zapytałem o to na grupie fotograficznej i dostałem masę tipów, które oni sami wdrożyli, a przecież mowa o marketingu, czyli sposobie na podbieranie sobie wzajemnie klientów.

Prawie we wszystkim można się rozeznać po prostu pytając. Spotykałem się kiedyś z dziewczyną, która cierpiała na bulimię. Dla osoby która nie jest w temacie, rozmowa z kimś uwikłanym w to gówno jest jak chodzenie po polu minowym, bo można nadziać się na mnóstwo trigger pointów, których się nie spodziewasz. No to cyk, "Bulimia, anoreksja, EDNOS - grupa wsparcia" na fb, krótki post z prośbą o pomoc w zrozumieniu tego świata i zaraz kilka osób odzywa się na priv.

Rozmawiajcie z ludźmi, oni wam pomogą.

A oprócz grup, jak chcesz się w czymś rozwinąć, poznać coś dogłębnie, to kupujesz za śmieszne pieniądze kurs na Udemy i masz w 10 czy 20 godzin wyłożony dany temat od deski do deski 10 razy lepiej niż robił to nauczyciel nieudacznik w szkole.

Praktycznie wszystko za co byście się nie wzięli, to droga do zostania w tym mistrzem i ułożenie sobie na tym życia jest darmowa i jest kwestią wyłącznie "przysiąścia" z dupą. Oczywiście że oskarek będzie miał to podane na tacy, bo jest z bogatej rodziny, więc ma łatwiej, ale nie powiesz mi, szaraku z wielkiej płyty, pracujący w januszexie, że stoją ci na drodze jakieś ogromne przeszkody, żeby za parę lat nie czerpać dużo większej satysfakcji z życia. Wiele można o Was, wykopki, powiedzieć, ale nie można wam odmówić trochę większej kumatości niż u przeciętnego Polaka.

Pozdro i z fartem.

#takaprawda #motywacja #praca #firma #rozwojosobisty #przemyslenia
WillyJamess - Dzisiejszy świat jest naprawdę prosty, tylko wystarczy umieć korzystać ...

źródło: Dw5uCt1X0AAF314

Pobierz
  • 6
@WillyJamess: Zapomniales o złej stronie. Przez to, że kursy i ogólny rozwój są tak łatwo dostępne to na rynku pracy jest gigantyczna konkurencja, a przez to małe wynagrodzenie/złe warunki pracy i ogółem przewaga dla pracodawcy. Tyczy się to raczej prac biurowych, bo do fizycznych jest mało chętnych. Tak samo jak kiedyś z ruchem samochodowym, kiedyś jak samochody były trudno dostępne to było ich mało i nie było korków. A teraz prawie
@WielkiCzarodziej To prawda - gdybym w latach 90. miał taki dostęp do wiedzy jak dzisiaj, to byłbym królem życia. Ale jednocześnie jestem pewien, że proporcjonalnie do łatwości zdobywania wiedzy, ludzie stają się coraz leniwsi i mniej ją doceniają. Dlatego trzeba dziś przysiąść do tego, żeby być dla reszty konkurencją, ale chodzi o to, że to nadal jest kwestia czasu. Rynku starczy dla każdego.
Przez to, że kursy i ogólny rozwój są tak łatwo dostępne to na rynku pracy jest gigantyczna konkurencja,


@WielkiCzarodziej: I tak i nie. Patrz przykład tworzenia stron www. Nauczyc sie tego mozna samemu. Masz mase hidnusów, którzy zrobią Ci stronę za parę dziesiat/set dolarów, ale będzie to jakościowo i wydajnościowo dramat. Masz też ludzi, którzy reprezentuja dużo wyższy poziom, ale biorą już kilka koła i mimo ogromnej konkurencji w tym walki
@WillyJamess: pozytywny wpis, jednak wiele zależy od tego w jakim środowisku się wychowywałeś, z jakiego domu pochodzisz, albo chociażby jaki masz domyślny poziom dopaminy. Osoby z domyślnym wysokim poziomem dopaminy są odkrywcami, ciągle coś eksplorują, nie mogą usiedzieć w miejscu, odkrywają nowe krainy. Nie bez znaczenia jest taka cecha jak nieśmiałość, jak rodzice odpowiednio dzieckiem pokierują to blokują je na długie lata lub nawet całe życie.
@olokynsims: Tak, dokładnie o to mi chodzi. Chciałem pokazać, że to nie jest tak, że się nie da, tylko jesteśmy ofiarami wgranego nam softa. Czyli technicznie się da. Ja sam mam ADHD, co wiąże się ze zbyt niskim poziomem dopaminy, ale dostrzegam te możliwości i dążę do tego, żeby wykorzystywać swój potencjał do jakiegoś chociaż stopnia.