Wpis z mikrobloga

@WielkiNos bo to nielogiczne, roszczeniowa by była gdyby sama wychodziła nonstop z prośbami o coś. Ale tag zobowiązuje ( ͡° ͜ʖ ͡°) A on o niej pomyślał i dlatego zapytał, komunikacja jest podstawą, „domyśl się” zawsze się źle kończy.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: tak, ciężko mi to zrozumieć, że nic nie chce a potem się okazuje, że jednak chciała - kupno czegoś też dla niej to nie jest jakiś kłopot dla mnie
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Taki brak kontroli nad własnymi impulsami jest żenujący. Chcesz jeść to mów i tyle. A nie że ktoś nie potrafi przewidzieć że jak się realnie żarcie pojawi to się nie potrafi powstrzymać. Chyba logiczne że jak się mówi że nie chce to znaczy że makro się nie spina widocznie
  • Odpowiedz
@WielkiNos: żona - kłopot i roszczeniowa? raczej nie, raczej sama siebie oszukiwała że będzie jeść zdrowo i dietetycznie

ale rozwiązanie jest to samo jak proponujesz - kupić dodatkowego burgera, nawet jak zje tylko kawałek to można po niej dokońćzyć :)
  • Odpowiedz
  • 0
Taki brak kontroli nad własnymi impulsami jest żenujący. Chcesz jeść to mów i tyle.


@onepnch a może teraz nie chce, a za godzinę będzie chciała? W komentarzach jakiś facet napisał, że zawsze bierze zapasowo frytki. Nawet był kiedyś taki wpis na mirko, że facet się spytał czy kupić kobiecie jej ulubionego rogala jak wychodził z psem. Nie chciała. Kupił i się cieszyła i zjadła. To zwyczajnie miłe i tyle.
  • Odpowiedz
  • 0
@Strigiformesman

>nie pretensje tylko trochę smutno, że nie zrobił niespodzianki.


@WielkiNos: albo pretensje że ona stara się ograniczać jedzenie niezdrowego jedzenia a Ty jej kupujesz


@Strigiformesman to już ty najlepiej znasz swoją kobietę. Ja gdybym była na diecie to by mi to nie przeszkodziło, mam zbyt duże zacięcie. Przecież nie będę nikomu innemu ograniczać jedzenia jak sama nie jem. Poza tym można jeszcze zrobić cheat metal i wliczyć do bilansu.
  • Odpowiedz
  • 0
a przed chwilą czytałem, że kobiety nie lubią niespodzianek ()


@gomjeden ja bardzo lubię.

Takie życie kiedy facet nigdy nie zrobi dla ciebie sam z siebie, spontanicznie czegoś miłego, nie sprawi jakiejś niespodzianki, o wszystko musisz prosić i każdą potrzebę komunikować jest trochę smutne. Jaki jest fun w mówieniu: słuchaj fajnie gdybyś mi zerwał kwiatka z łąki i on idzie to robi. A o ile fajniej
  • Odpowiedz
@WielkiNos: standard... Ja raz w tygodniu jem kebaba i moja nigdy nie chce, choć bez problemu bym jej postawił. Tylko, że jak zamawiam swojego to mówi "tylko weź sos łagodny, bo mieszany dla mnie jest za ostry" xD i potem sępi "dej gryza"
  • Odpowiedz
@WielkiNos: wiesz, co innego kupić kwiaty, kawę, butelkę wina czy batonika na spontanie, a co innego "niespodzianka" w postaci nadgryzionego burgira w momencie, gdy chwilę wcześniej różowa powiedziała wyraźnie "nie, dziękuję".

  • Odpowiedz
@WielkiNos: a skąd miał wiedzieć, że ktoś chce niespodziankę jak mu nie powiedziała? Nasze mózgi tak nie działają, nie posiadamy zaimplementowanej takiej funkcji jak domysl_sie();
  • Odpowiedz