Co sądzicie o pracy biurowej zdalnej na w miarę podstawowych stanowiskach typu AP Accountant, IT Helpdesk, Credit Controller etc.?
- zarobki przyzwoite jak na PL (6-7k netto za język obcy B2 i Excela intermediate to IMO bdb) - zdalna = botów z biura nie trzeba oglądać, ani słuchać ich #!$%@? ("hehe grażynko to jak tam ten twój gówniak? Mocno się zesrał w przedszkolu plackiem łajnem balasem?"), covidem ani grypą nie można się zarazić - dość niski próg wejścia - #studbaza licencjat, język obcy i Excel to w miarę lajt w porównaniu do #programowanie gdzie bez oskarscriptu z kilkoma frameworkami #!$%@? idzie załatwić a nie robotę już teraz xD
Jak dla mnie wygryw w #!$%@? i jakbym miał dzisiaj stawiać pierwsze kroki w #pracait po tych wszystkich layoffach w FAANG, to bym dał se spokój szczerze mówiąc i poszedł w "księgowość" SSC xD odklepać swoje na dupie, hajs się w miarę zgadza i siema.
Zwracajcie uwagę żeby heldesk był ticketowy tylko i wyłącznie, na telefonach idzie #!$%@? dostać z tymi tępymi #!$%@? z HR co nasrają 20 kart w przeglądarce i dzwonią, że łeeeeeee komputer wolno działa
@JanRouterTrzeci: po tych 3-5 latach to prędzej te 6-7k niż team leader ( ͡°͜ʖ͡°)
Mam paru znajomych znajomych na podobnych stanowiskach to robota jak robota w korpo - jesteś zwykłym korposzczurkiem, będziesz chciał więcej zarabiać to Cię zastąpiła jakimś studenciakiem czy kimś świeżo po studiach bo okres wdrożenia na te stanowiska to chwila. Jak chcesz więcej zarabiać to trzeba wygrywać wyścig korposzczurkow, a jak go
@ZagubionyPodroznik: wolałbym być na UoP szczerze mówiąc i cieszyć się benefitami o których amerykaniec może pomarzyć, kontraktorzy zawsze w razie problemów (np. EBIDTA przestaje się zgadzać) pierwsi lecą do #!$%@?
@JanRouterTrzeci: UoP przestaje być fajny jak się wpada w drugi próg podatkowy ( ͡°͜ʖ͡°)
To raczej kwestia mocno indywidualna, no ale jakie masz te benefity? Płaty urlop? Jak na b2b go nie masz do doliczasz 14% do stawki/h żeby się zrównało ( swoją droga jest to dobry argument w negocjacjach) L4? Jak dużo chorujesz to jeszcze ok, ale wiekszosc ludzi nie chodzi jakoś często na
- zarobki przyzwoite jak na PL (6-7k netto za język obcy B2 i Excela intermediate to IMO bdb)
- zdalna = botów z biura nie trzeba oglądać, ani słuchać ich #!$%@? ("hehe grażynko to jak tam ten twój gówniak? Mocno się zesrał w przedszkolu plackiem łajnem balasem?"), covidem ani grypą nie można się zarazić
- dość niski próg wejścia - #studbaza licencjat, język obcy i Excel to w miarę lajt w porównaniu do #programowanie gdzie bez oskarscriptu z kilkoma frameworkami #!$%@? idzie załatwić a nie robotę już teraz xD
Jak dla mnie wygryw w #!$%@? i jakbym miał dzisiaj stawiać pierwsze kroki w #pracait po tych wszystkich layoffach w FAANG, to bym dał se spokój szczerze mówiąc i poszedł w "księgowość" SSC xD odklepać swoje na dupie, hajs się w miarę zgadza i siema.
#pracbaza #praca #korpo #korposwiat #pytanie
robota w SSC zdalna 7k netto
Zwracajcie uwagę żeby heldesk był ticketowy tylko i wyłącznie, na telefonach idzie #!$%@? dostać z tymi tępymi #!$%@? z HR co nasrają 20 kart w przeglądarce i dzwonią, że łeeeeeee komputer wolno działa
Mam paru znajomych znajomych na podobnych stanowiskach to robota jak robota w korpo - jesteś zwykłym korposzczurkiem, będziesz chciał więcej zarabiać to Cię zastąpiła jakimś studenciakiem czy kimś świeżo po studiach bo okres wdrożenia na te stanowiska to chwila.
Jak chcesz więcej zarabiać to trzeba wygrywać wyścig korposzczurkow, a jak go
To raczej kwestia mocno indywidualna, no ale jakie masz te benefity?
Płaty urlop? Jak na b2b go nie masz do doliczasz 14% do stawki/h żeby się zrównało ( swoją droga jest to dobry argument w negocjacjach)
L4? Jak dużo chorujesz to jeszcze ok, ale wiekszosc ludzi nie chodzi jakoś często na
@thority jak wygląda taki zdanly helpdesk gdy grazynce wyłączy sie drukarka i nie bedzie potrafiła włączyć? xD