Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
W poprzednim roku do mojego zespołu dołączyły 2 różowe paski. Obecnie obie są w ciąży i siedzą na L4, przy czym pierwsza poszła na zwolnienie w drugim miesiącu, a druga w trzecim xD W związku z tym, że brakuje nam ludzi w zespole, doprosiliśmy się w końcu o dwie nowe osoby na zastępstwo. Prowadzimy obecnie rekrutację i jako osoba, która ma w sumie decydujący głos w kwestiach kwalifikacji technicznych, to prędzej sam się zwolnię, niż pozwolę, żeby jakakolwiek kobieta została zatrudniona na wolne stanowiska.
#gorzkiezale #pracbaza #pracait #rozowepaski



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 108
@mirko_anonim ew. Zatrudniaj takie co już mają dzieci albo są w takim wieku że raczej temat ciąży się nie pojawi ¯_(ツ)_/¯

Ale tak, łażenie na L4 w drugim miesiącu to rak.
Jak pracowałem w Hiszpanii na projekcie to robiła z nami hiszpanka co pracowała spokojnie prawie do rozwiązania. Nie widziałem jej potem może 2-3 miesiące i wróciła do pracy (ʘʘ) w Polsce matki są bardzo rozpieszczane przez system.
via mirko.proBOT
  • 15
✨️ Autor wpisu (OP): @Kalesonetti no tak, praca przed komputerem i do tego jeszcze zdalna to bardzo duży wysiłek dla kobiety w ciąży xD

@DrGreen_2 a co mnie demografia interesuje? A zwalniać się nie mam zamiaru, dopóki inkluzywnosc i parytety nie są ważniejsze niż produktywność.

@kuncfot i takie różowe to ja szanuję. Sam mam koleżankę, która poszła na zwolnienie jakieś 2 tygodnie przed porodem. Przeżyła, dziecko też zdrowe.

via mirko.proBOT
  • 45
Anonim (nie OP): Wy#ebane w wykopków i jakieś "bohaterskie" pracowanie do 9 rozwiązania i jeszcze studiowanie w międzyczasie xD

Jak ktoś się czuje lepiej pracując - super, ale cała reszta od lat ucieka na L4 bo to dla nich najlepsze a nie zastanawia się co powie współpracownik czy użytkownik wykop.pl xD

Radzę wam szybko zmienić myślenie żebyście za parę lat, jak wasza własna partnerka weźmie L4 z myślą o sobie i
U mojej różowej w robocie przyszła taka jedna i po okresie próbnym wyprosiła umowę na stałe pod pretekstem jakichś kredytów na dom itd. Tydzień po podpisaniu magicznie zaszła w ciążę i już jej nie było xD ale w tym przypadku to największa bekę trzeba mieć z głupiego kierownictwa że dali jej taką umowę