Wpis z mikrobloga

@msr99: Zgadzam się 100% szczęście w życiu jest ważne plus trochę ogarnięcia. Pracuje w tej odklejonej branży IT ale zanim to zawsze gdzieś ciułałem grosz a to w sadzie z wiśniami, roznosząc ulotki, pracując w przeprowadzkach, w Norwegii na budowie aby mieć coś swojego. Po studiach trochę szczęścia i dostałem się do it. Dzisiaj lekko żyje ale jak powinie się noga nie dostanę pracy w zawodzie bo wygryzie mnie AI (hahaha)
@msr99: to co piszesz jest wielopoziomowo naiwne i infantylne...

Jeszcze na studiach zacząłem dobrze zarabiać, bo dzięki szczęściu trafiłem w niszę. Wcześniej nie byłem szczególnie pracowity w szkole, bo wszystko mi łatwo przychodziło, ale trochę inaczej było w życiu, bo ze względu na sytuację losową w domu było ciężko, więc pracowałem, dorabiałem, a po osiągnięciu pełnoletności utrzymywałem się sam. I mógłbym teraz tworzyć wspaniałe opowieści, że to upór, hart ducha, pracowitość,
Tak wszyscy, którzy nie zarabiają +10k nie mają własnego domu, samochodu i rodziny przed 40 to tylko siedzą piją piwsko i palą pety xD chłopie w jakiej bańce ty żyjesz?


@Metylo: oni są odklejeni. Ile osób po politechnice robi za 3000-4000 zł bo nie pracują w IT. Oni też przepili życie czy rynek pracy w Polsce jest taki ? Oczywiście, że to drugie. Żenujące są te ich wypociny.
@nightmaar: rodzice, płatne..chodź muszę przyznać bez bicia wtedy to rozumiałem jako zmuszanie.. ;) słyszac za oknem gol... ;)

aby nie było ze tylko siedziałem, praktycznie większość czasu spedzialismy wtedy na boisku ( no oprócz czasu kiedy się było trzeba uczyć ) więc tak tez grałem
@Myslovitz: I dlatego właśnie edukacja to jest coś czego ci nikt nie zabierze ! moje dzieci uczą się oczywiście angielski + Hiszpanski i o dziwo rosyjski ( język wroga trzeba znać ) ..trochę marudzą ale i tak to jest inwestycja..która kiedyś zaprocentuje

jesli ta Pani ( niech będzie już ) nie widzi możliwości jakie ma ( a tych jest masa ) i w wieku 39 lat wynajmuje pokój ( nie wiem
rodzice, płatne


@msr99: Nie wydaje ci się, że jesteś w takim razie lekko odklejony? Właściwie samo to wyznanie pokazuje, że miałeś łatwiejszy start od innych.

Sam jestem programistą, mam własne mieszkanie, skończyłem studia na polibudzie i dużo się naharowałem, ale to sprawiło, że porzuciłem leseferystyczny paradygmat, bo wiem, że nie każdy jest taki zdolny jak ja, a życie nie jest po to, żeby się naharować. Teraz uważam, że rynek nie powinien