Wpis z mikrobloga

Mirki, pijcie ze mną kompot.

Dostałem nową pracę. Udało mi się wynegocjować 11k na rękę (licząc wszystkie premie i ppk) w Warszawie.

Jak dotąd pracowałem w #telekomunikacja w państwówce za 5300 na rękę, co w moim wieku (36 lat...) w Warszawie jest niską wypłatą za 10 lat doświadczenia zawodowego.

Pracy szukałem 5 miesięcy (głównie przez pracuj.pl oraz strony internetowe firm z branży), wysłałem łącznie 31 CV, z czego nie dostałem żadnej odpowiedzi na 24 z nich. Dostałem informację zwrotną (negatywną) w przypadku kolejnych 4. Miałem 3 rozmowy, z czego na dwóch odrzucono mnie przez "zbyt wysokie" oczekiwania finansowe - i jedną zakończoną sukcesem.

Wiem, że moja pensja to śmiech na sali w porównaniu z #programista15k, ale naprawdę się cieszę, że się udało, w końcu to ponad 100% podwyżki netto + praca zdalnie 2 razy w tyg (obecnie mam w 100% stacjonarną). Do tego pracuj.pl podaje, że na tę ofertę aplikowało ">100 osób", co mnie dodatkowo buduje. W nowej pracy są jeszcze wyższe stanowiska do osiągnięcia, więc może przed czterdziestką będzie te mityczne 15k poza IT? :)

Świętuję!

#praca #pracait #chwalesie
  • 108
  • Odpowiedz
  • 0
@wilkstepowy_: Tylko czasami potrafią zadzwonić po trzech miesiącach z pytaniem, czy jeszcze jestem zainteresowany podjęciem pracy. Ostatnio miałem taki przypadek. CV wysłane 20. maja, odpowiedź we wrześniu.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mentalist: Aha, to nie mam. Ja jestem po kierunku "Transport" a nie telekomunikacja (mam tylko magisterkę w specjalizacji telco w transporcie, więc poszedłem tą drogą). Niestety, transport nie liczy się jako kierunek upoważniający do zdobycia uprawnień budowlanych w zakresie telekomunikacji - od kilku lat.
  • Odpowiedz