Wpis z mikrobloga

@andbatros: Graficy już korzystają z rozwiązań ai zaimplementowanych nawet w programy graficzne. Adobe ma swoje Firefly chociaż jeszcze raczkujące. Graficy zmienią po prostu specyfikę pracy a podniesione wymagania dotyczące treści 2d oddzielą entuzjastów od profesjonalistów.
ale artysta za hajs też Ci wygeneruje obrazek w stylu osoby X, to już nie jest obrzydliwe?


@Nupharizar: to również kwestia skali, jak ukradniesz jedną bułkę, to sklep pewnie cię oleje. Tutaj ktoś uruchamia replikator twojej pracy na skalę przemysłową, a ty zostajesz z niczym.

jak artysta masowo coś rysuje to już jest ok?


@sylwke3100

Nie rysuje, tylko masowo przetwarza i replikuje.

W sumie to ważne żebym ja miał dobrze a
@bzdr: trochę tak, ale gdyby zgody nie wyrazili to pokusa i tak by była zbyt silna. No i kwestia tego czy samo "zobaczenie" obrazu jest jego kradzieżą. Bo AI nie robi prostego zapisu obrazu w pamięci.

Gdyby nawet stawili opór - to by po prostu ich kupili. Na ten postęp nie ma rady, zbyt duża stawka.

Postęp technologiczny zawsze obraca się przeciwko człowiekowi.
artysta czy grafik nie jest komputerem do masowego przetwarzania danych i replikowania ich


@bzdr: masowego to nie, ale wszystko inne się zgadza xD
Graficy zmienią po prostu specyfikę pracy a podniesione wymagania dotyczące treści 2d oddzielą entuzjastów od profesjonalistów.


@5KYN3T: o to ciekawe. Możesz wyjaśnić w jaki sposób graficy zmienia tą specyfikę pracy? :P
Co tam jesteś w stanie wymyślić?
@bzdr

>Najsss... graficy mogą się czuć zagrożonym gatunkiem


@andbatros: i zastąpią ich programy nakarmione ich własną, użytą bez zgody pracą, to straszne #!$%@? wobec tych ludzi


No to znajdą sobie normalną pracę