Wpis z mikrobloga

@stanleymorison: No wlasnie nie do konca rozuiem jak to dziala.

Niech ktoras tam se ma nazwisko typu X-Y.

Urodzi corke. To corka tez ma zazwisko Y czy X-Y? No bo jak ma X-Y to jak wyjdzie za maz to bedzie miala (jak chce) X-Y-Z? Nadzasz do czego to zmierza? Co za jakis czas? X-Y-Z-A-B-C Powodzenia przy wypelnianiu dokumentow :P

Urodzi syna. Syn ma nazwisko Y.

W obu przypadkach niczego sie nie
@gorzki99 Najprościej nie brać cudzego nazwiska, tylko zostać przy swoim i dzieci też mają mieć jedno, znaczy moje. W końcu tylko matka jest pewna że to jej, zresztą to jej wysiłek i krwawica, nie ojca. Ojcowskie nazwisko to przeżytek dawnych dziejów a obecnie ulubiona akcjąa patusow, gdzie każdy bachor od innego łojca, to trzeba potem oznaczyć od którego typa jaki aliment ściągać.
@Rozmowa_nie_kontrolowana: Jak rodzicom zdarza się podróżować w pojedynkę z dzieckiem za granicę, to czasem może być problem jeśli mają różne nazwiska. Wiadomo że nie jest to regułą, ale zdarza się że taką osobę podejrzewa się o uprowadzenie nieswojego dziecka (przynajmniej straci się trochę czasu na lotnisku na dojście do prawdy)