Wpis z mikrobloga

@Kremufka2137 Piękna historia z kotem xD One maja swoje miejscówki, ale jak już obrała sobie twoje łóżko to rzeczywiście spory problem. Mi te zadrapania od kota zawsze puchły, ale to chyba kwestia alergii, której notabene pozbyłem się przebywając z sierściuchami. Zawsze w kotach nie podobało mi się to, ze są trochę fałszywe. Nie mówię, ze każdy tak ma, ale bywało tak ze dawał się miziac wystawiał brzuch i nagle ni z gruchy