Wpis z mikrobloga

@Piottix namocz go, sam odpadnie. On już ma powietrze pod spodem. Trzyma się tylko na strupie.
Jak długo się męczyłeś po uderzeniu? Od razu krew poleciała? Bo jak nie to napewno kilka dni pulsował. Na przyszłość to najlepiej rozgrzać igłę i przebić by „ciśnienie” z niego zeszło.
  • Odpowiedz