Wpis z mikrobloga

Też macie czasem takie specyficzne uczucie "odrealnienia" dotyczące swojego życia/siebie. To polega na tym, że w losowym momencie przez kilka sekund "fizycznie" czuję się taki wyobcowany w swoim ciele i życiu. Po tym wszystko wraca do normy. Dzieje się to kilka razy w tygodniu w losowym momencie dnia bez względu na to co robię. Raczej nie jest to miłe doświadczenie.

W internecie nie mogę nic na ten temat znaleźć eh czas chyba odstawić olkohol
#przegryw #depresja #psychologia
HausHagenbeck - Też macie czasem takie specyficzne uczucie "odrealnienia" dotyczące s...

źródło: FzqurmAakAA4UN6

Pobierz
  • 34
@HausHagenbeck: Ja mam czasami tak że na przykład podczas mycia się nagle zdaje sobie sprawę że ja żyję, oddycham, ogarnia mnie świadomość istnienia i całego bez sensu jaki mnie otacza, zaczynam mówić do siebie samego coś w stylu "O Boże ja żyję Ja żyję, Ja czuję, Ja istnieje, to wszystko się dzieje naprawdę." A potem po kilkunastu minutach po uspokjeniu się ignoruje to uczucie i dalej żyje w tej bezsensownej egzystencji.
@HausHagenbeck: Też tak mam, ale nie zdarza się aż tak często, raczej raz na parę miesięcy. Ogarnia mnie takie zdziwienie, że jestem teraz w tym miejscu i tym się zajmuję, tak jakbym wszedł do swojego ciała na nowo.
@HausHagenbeck: są 2 podobne zjawiska, derealizacja i depersonalizacja. Doświadczyłem obu nie raz, chociaż w ostatnich latach już nie. Zapewne różne mogą być powody ich wystąpienia, w tym stres. W moim odczuciu to było zdecydowanie ciekawe. Być może jest to mechanizm obronny i ułatwiający rozwój - taki wbudowany mechanizm nabrania dystansu do rzeczywistości, emocji. Zawsze towarzyszy mi przy tym myśl, że ta sytuacja nie ma takiego znaczenia, "będzie co ma być", widzę