Wpis z mikrobloga

Wracałem chwilę temu rowerem do domu.
Ani żywej duszy.
No może z 4 samochody naliczyłem na odcinku 5 km przez miasto.
Zimno dreszcze i #!$%@? stoi jeszcze.
Pogoda tylko dla twardych zawodników.
Niestety ja do takich nie należę. Może i jeżdżę rowerem cały rok niezależnie od pogody, to mam całkiem duży problem z marznącymi rękoma.
Od zawsze odkąd pamiętam łapy marzły jak złe.
Dla tego mając całkiem grubą kurtkę chowam ręce w rękawy by jak najmniej były narażone na chłód (rzecz jasna mam na nich rękawice ale te nadal nie poprawiają komfortu jazdy, przeważnie marzną po przebyciu 3 km w temperaturze poniżej zera).
Nie wiem czy to kwestia układu krwionośnego czy ki diabeł.
Rowrem dymam cały czas. W pracy ciągle w ruchu. Ale mimo wszystko moja kondycja upada.
Jeszcze 6 lat temu na starej Ukrainie kręciłem coś koło 206 do 210 km jednego dnia. A dziś jakoś się nie chce. Tzn ciągle czasu nie ma.
A może muszę znaleźć czas na rower by mieć czas wolny? Hmm to nie brzmi aż tak tragicznie.
Moze poprawiając swoją mobilność zacznę wszystko robić szybciej co zaowocuje większą ilością wolnego czasu..
To tylko gdybanie.
Jesli przeczytałeś ten wpis do tego momentu to chyba Cię #!$%@?ło.
A tak serio to dobrej nocy.

#gownowpis #rower #zima #niedzielawieczor #miasto
Hicur - Wracałem chwilę temu rowerem do domu.
Ani żywej duszy.
No może z 4 samochody ...

źródło: IMG_20240108_004757

Pobierz
  • 7
  • 0
@kaptyn: Myślałem nad tym. Podobnie z podgrzewanymi. Ale z drugiej strony temperatura w skali roku rzadko spada poniżej zera.
Musze ruszyć w końcu cztery litery i zacząć serio jeździć rowerem. W takim przypadku idąc Twoją propozycją spróbowałbym motocyklowych.
Tak jak widać mieszane uczucia.
Więc na razie te kilka chłodniejszych dni (dziś zarejestrowałem - 11°C) się przemęczę a jeśli faktycznie zacznę dymać więcej rowerem to pójdę w kierunku rady.
Tak
  • 0
@MoonlightSh: Na to nie wpadłem.
Nie wspomniałem o jednym.
W ciepłe dni gdy temperatura nie spada poniżej 2°C jeżdżę Giantem.
Gdy temperatura spada niżej to przesiadam się na składaka 24" jeżdżąc maks 25km/h głównie ze względu na sól. Przeważnie 18/22kmh.
Szkoda mi napędu na solanke, a taki pojedynczy napęd z klasycznym Torpedo jest nie do zniszczenia.
Na prawdę nie wiem czym to się ma.
Znajomi z grubsza używają albo
Na to nie wpadłem.


@Hicur: za około 100 pln to warto spróbować a montaż/demontaż to jest max 10 minut. W zależności od potrzeb możesz to połączyć z różnymi rękawicami, u mnie ochraniacze + Shimano zimowe z GoreTexem i przy -8°C było za ciepło.

Znajomi z grubsza używają albo cienkich rękawic albo jeżdżą bez. Na pewno nie jest to kwestia kondycji.


Wszystko od człowieka zależy, mam ziomeczka co w gołych