Aktywne Wpisy
olcayn +379
Myślicie, że beka0 to szczyt bezczelnego rozdawnictwa? To patrzcie #!$%@? na to XDDD
#nieruchomosci #polityka
#nieruchomosci #polityka
Kompromitacja wiejskiego cw[ ]ela.
Dzisiaj przyjechała nowa listonoszka ze zwrotem podatku dla ojca. Blondynka w moim wieku. Chuop rąbał drwa i był cały czerowny. Dziewczyna pyta się czy tu mieszka [imię i nazwisko starego] i że jest zwrot podatku. Odpowiadam, że tak i że to mój tato. Każe mi podpisać. Wylicza kasę dla ojca. Chciałem już powiedzieć jej: "Do widzenia" , a ona do mnie zagaduje.
Mówi, że dopiero zapoznaje się z
Dzisiaj przyjechała nowa listonoszka ze zwrotem podatku dla ojca. Blondynka w moim wieku. Chuop rąbał drwa i był cały czerowny. Dziewczyna pyta się czy tu mieszka [imię i nazwisko starego] i że jest zwrot podatku. Odpowiadam, że tak i że to mój tato. Każe mi podpisać. Wylicza kasę dla ojca. Chciałem już powiedzieć jej: "Do widzenia" , a ona do mnie zagaduje.
Mówi, że dopiero zapoznaje się z
Mało osób wie / pamięta, ale z budownictwa komunalnego zrezygnowano u nas dopiero w 2005 roku likwidując ministerstwo mieszkalnictwa. Taki był wtedy klimat, że wszystko załatwi "wolny rynek", Polacy nie mieli doświadczenia i wszystko co państwowe było jeszcze be, bo się kojarzyło z komuną, a wszystko co prywatne to ło panie, jakość.
Były wtedy zakusy, żeby prywatyzować wszystko, łącznie z edukacją i służbą zdrowia. Tymczasem dzisiaj raczej każdy jest świadomy, że gdyby w tych sektorach nie było konkurencji ze strony państwa to ceny też by wywaliło w stratosferę.
Czasy się zmieniło, doświadczenia narodowi przybyło, czas zmienić trochę myślenie o świecie, no XD Tam gdzie jakieś dobro / usługa jest dobrem podstawowym i nie da się bez tego przeżyć - po prostu MUSI być konkurencja ze strony państwa. Oddanie całego rynku nieruchomości prywatnej deweloperce doprowadziło nas do tego co mamy.
1% PKB na mieszkania komunalne jest bez szans, ale ideę trzeba trzymać na bardziej sprzyjające politycznie czasy. Samo uruchomienie takiego programu gigantycznie ostudziłoby spekulację i kupowanie wszystkiego "pod najem".
#nieruchomosci #ekonomia #gospodarka #mieszkanienastart #sejm #przemysleniazdupy #polityka
@Raa_V: mega idiotyczny pomysł.
Mój ziomek ma sytuację gdzie kupił nowe mieszanie za prawie 500k funta. I na parterze ma beneficiarzy. Jeden nawet nie zamyka drzwi do mieszkania i wali korytarz jego smrodem. Każdy zna ich kod do bramy i
Należało by przyznać możliwość wynajmu raz na maks 10lat. Aby przez te 10lat traktować czynsz jako inwestycję w nadpłatę kapitału. By nikomu nie przyszło, do głowy, że to coś innego niż pomoc w staniu się klasą średnia a nie rozwiązanie stałe.
Podałeś też dobry argument przeciw osiedlom socjalnym budowanym przez państwo. To grozi pogłębianiem
W 2005 r. to państwo Polskie było już w totalnym odwrocie jeżeli chodzi o wolnorynkowość i przede wszystkim prywatyzacje. Dokładnie w tym roku przychody z prywatyzacji spadły po raz pierwszy poniżej 1% budżetu, a najwięcej i największe prywatyzacje miały miejsce pod koniec lat 90 za rządów Buzka (źródło. Przepisy najbardziej wolnorynkowe były u schyłku
@Vasnak: widzę że PRL nic debili nie nauczył. Własność państwa #!$%@? jego mać xD
@russo: Patola w jukeju to dziedzictwo kretynki Thatcher, która zniszczyła dobrze działający system budownictwa komunalnego, wyprzedając za grosze zasób budowany przez wiele lat, tylko po to aby utrzymać słupki poparcia.
No, analogiczne rozwiązania masz np. w Austrii, a tam raczej komunizmu nie było, ba od 1955 to nawet nie było tam radzieckich żołnierzy xD
Bo jak dobrze wiemy, każda sytuacja gdzie państwo coś posiada to komuniszm.
No i tak skarb państwa może być czegoś własnością, jak najbardziej.
Celem programu jest polepszenie sytuacji klasy sredniej, pracujących rodzin. Dlatego warto mobilowac do pracy i nadpłacania czynszu. Tak jak wspomniałem, nadpłacanie czynszu powinno zmniejszać kapitał by po 10 latach kredyt hipoteczny był atrakcyjny,
- Ustalamy jakieś zasady ramowe. np.Jedna rodzina, jeden raz może wynająć od agencji tylko na cele mieszkaniowe. Nie może podnajmować
By sprostać potrzebom rynku nieruchomości należy wybudować 1,8mln mieszkań minimum. Niektórzy twierdzą, że nawet 4mln. To znaczy, że nie minister a samorząd w każdym powiecie musiałby się tym zająć. a samorząd to kto? Ludzie często źle opłacani, bez doświadczenia i którzy wcale nie chcą się tym zająć.
Ten pomysł z agencją o którym
Po więcej bzdur, które nie mają przełożenia na rzeczywistość i są podparte jakimś randomowym cherry-pickingiem. xD
@Raa_V: Jak państwo ma budować drogi? Odda to samorządom, burmistrzom, wójtom? xD Tymczasem rzeczywistość państwa realizują największe projekty budowlane w historii ludzkości a ty wierzysz że się nie dadzą rady zrobić bloku. W ogóle wiesz
@Raa_V: nie rozumiem, czyli wg. ciebie buduje się jakieś 890k mieszkań?