Wpis z mikrobloga

Czy waszym zdaniem warto wrócić zrobić studia, jeżeli ich nie dokończyłem, ale mam już od ponad 2 lat pracę jako programista? Historia jest taka, że nie zdałem jednego przedmiotu (w zasadzie to zrobiłem w międzyczasie wszystko inne na tych studiach oprócz niego i pracy dyplomowej i stwierdziłem, że to #!$%@?ę, bo już wtedy pracowałem (a prowadzący ten przedmiot jest zjebem i nie miałem siły się z nim użerać). Więc aktualnie niby jestem programistą ale niestety z wykształceniem średnim :|. Jakie jest prawdopodobieństwo, że za sam brak studiów moje CV będzie w przyszłości trafiać do kosza? Co byście zrobili? Czy jest sens iść na jakieś bieda-studia zaoczne po sam papierek?

#pracbaza #studbaza #pracait #korposwiat #programista15k #informatyka
  • 14
@niedorzecznybubr: zalezy jak branza i technologie. jak rzeczy nastawione na korpo i high-tech to lepiej dorobic. no chyba ze jestes wymitaczem, osoba ktora wymyslila jakas technologie i nikogo to nie bedzie interesowalo. Ale w 99,9999999999999% to raczej takie osoby nie beda. Tutaj mozesz uslyszec ze ktos tam nie ma wyksztalcenia i pracuje, ale to az do czasu az odbije sie od szklanego dachu albo roboty pozniej nie znajdze bo ma doswiadczenie
@niedorzecznybubr: Warto :) teraz nie potrzebujesz, ale kiedyś branża się zagęści i może być potrzebne wykształcenie (już się zagęszcza, jest mniej ofert niż kiedyś). Może to chwilowe, ale myślę że nie.

Sam żałuję że nie dokończyłem (mam mgr z innego kierunku, a infe porzuciłem już po 1roku).
a na pewno nauczysz się też czegoś, o czym nie wiedziałeś do tej pory.


@dobry-informatyg: Xd wątpię. Jak napisałem, zrobiłem na tych studiach wszystko co było do zrobienia oprócz tego jednego przedmiotu. Jakaś podrzędna uczelnia ze studiami zaocznymi raczej mnie niczego nowego nie nauczy.
@niedorzecznybubr: Czy warto? To zależy, jak się do tego podchodzi. Są pewne miejsca, w których wykształcenie jest potrzebne od strony formalnej, zwłaszcza za granicą. Jak masz UoP, to za skończone studia szybciej się dobija do 26-dniowego urlopu. Do tego zainwestowałeś już pewien czas wcześniej na studiowanie, więc szkoda, aby się on zmarnował. Na jednej rekrutacji mi powiedziano, że ukończone studia to świadectwo dowożenia projektów do końca, aczkolwiek nie wiem, na ile
@niedorzecznybubr: a to nie jest tak, że jak wrócisz to przepiszą ci oceny wszystkie i będziesz musiał zdać tylko to czego nie zaliczyłeś? i ewentualnie czegoś innego jeżeli doszło. na zaocznych taką sytuację miałem po wznowieniu po kilku latach, wystarczyło pogadać z prowadzącymi raz i nie musiałem chodzić. jak to ogarniesz to nie ma się nad czym zastanawiać, co to jest 1 czy dwa przedmioty
@zapoznalem: tylko zakładając, że pokrywają się przedmioty. Chyba że masz na myśli że miałbym wrócić na swoją oryginalną uczelnię i robić tylko jeden przedmiot – po pierwsze to go nie zaliczę, bo musiałbym się cały semestr uczyć do egzaminu a nie zamierzam bo to upokarzające, po drugie to z tego co pamiętam nie przepisywali słabszych ocen, a miałem w sumie kilka 3 i 3.5