Wpis z mikrobloga

#zakupsamochodu #auto #ubezpieczenia #oc #ac
Hej,
Jestem na etapie zakupu/leasingu pierwszego samochodu. Prawko mam już od 2015 ale no niestety tak się złożyło, że zawsze tylko do dyspozycji mialem auto od rodziców i nikt nigdy nie wpisał mnie do ubezpieczenia a potem to już mieszkałem w mieście i nigdy nie było potrzeby zakupu. Celuje w samochód lekko używany do około 100k nie premium (seat leon, toyota c-hr itp jeszcze nie zdecydowałem). Jednak ceny ubezpieczenia to jakiś dramat. Zaczynałem od podejscia do 3 letniego leona z przebiegiem gdzieś w okolicach 50k kosztował około 75tys. Wyceny ubezpieczenia pod leasing od niecałych 4 do 12 tys. Dalej już sprawdzałem głównie w porównywarkach ale wszędzie te ceny są wysokie. Czy w takim wypadku jestem skazany na odpracowanie błędu z młodości i jazde starym trupem zanim jakiekolwiek zniżki będą mnie obowiązywac? Bo płacenie 7-10% wartości samochodu rocznie na ubezpieczenie przy aucie pokroju leona w wersji podstawowej mija się dla mnie kompletnie z celem. Ktoś mądrzejszy w tym temacie może mi opowiedzieć jak to dokładnie działa? z góry dziękuję!
  • 5
@jadalny_kasztan: Zgadza się, miałem już jedno podejście do leasingu i wyliczenia dla Leona podane wyżej są jak najbardziej legitne. Analogiczny case porównywarki pokazywały mi dość podobnie (ale nie tak samo) i po prostu jestem świadom, ze bedzie drogo
@incvrnation przy nowych autach dużych wartości przy pełnych zniżkach standard to 2-3,5%, to normalne że jeśli nie miałeś wcześniej auta to płacisz dużo więcej. Ta opcja 4k jest dobra w twoim przypadku. Co do porównywarek, to co będzie wymagane przez leasing bardzo często nie jest tam oferowane w pierwszych wycenach. Podejdź jeszcze do jakiegoś agenta, może taniej wyjdzie jakby pokombinować OC i AC w różnych firmach. Dodatkowo dopytaj/przeczytaj w umowie czy za
@incvrnation: najlepszą opcją będzie zapewne taryfa płaska (tzw. ryczałtowa), leasingi takimi dysponują a także niektórzy agenci.
ale tak jak kolega wyżej pisze, 2% to jest w 95% próg bólu poniżej którego się nie schodzi, a normą jest 3% i więcej