Wpis z mikrobloga

@biaukowe: według łykopków, jak dana praca, wymaga wyjścia na zewnątrz to jest już #!$%@? i zawsze znajdą powód, aby marudzić, kisnę xD. Jak nie kręgosłup, to #!$%@? jedzenie i murzyny. Nikt nie bierze pod uwagę faktu, że facet zobaczy trochę świata, ahoj przygodo!, no i niektórzy chcą mieć pracę w której dzieje się coś więcej. Będzie co opowiadać wnukom, a łykopek będzie opowiadał o tym, jak #!$%@?ł na sprintach w projekcie,
  • Odpowiedz
@Tryggvason:

Nikt na statku nie pracuje 24h tylko 8 h i czapka z daszkiem.


Co robisz przez pozostałe 16h? Pytam serio. Ja nie zarabiam 40k. Pracuję zdalnie. W sumie za 40k to może bym spróbował nawet jakiś czas dorobić, ale nawet jeśli nie pracujesz 24h to jesteś w miejscu swojej pracy 24h co nie jest normalne/zdrowe. Ja po skończeniu zamiany mam praktycznie nieograniczone możliwości co do pozostalych 16h.
  • Odpowiedz
  • 0
@koniecswiatajestbliski: jak wyżej napisałem, kodoklepaki nie mają do dyspozycji całości tzw. "wolnego" czasu, i to już pomijając zwykłe życiowe kwestie typu dojazd do roboty albo lidla.

Szybko spaliles, trzeba było dłużej pociągnąć trolling, 2/10, ale jest potencjał


trolling bo uważam że zakupy w dyskontach i jeżdżenie wypierdzianą skodą to nie życie, a najwyżej przeżycie? to fajnie masz xD
  • Odpowiedz
@Tryggvason tak z czystej ciekawości jakie to statki? Jeszcze nie byłem na statku gdzie się pracuje 8h i fajrant… No i niedzielę wolne… To statek nie pływa w weekendy? Wacht nie trzymacie?
  • Odpowiedz
  • 0
Programista 40k siedzi w gaciach na kontrakcie i tez tyle wyciaga xd


@wuwuzela1: czemu przywołałeś programistę 40k a nie programistę 100k? wysłałby marynarza na drzewo od razu.

a już wiem - bo marynarz 40k to nic wyjątkowego, a u kodoklepactwa to mikre wyjątki. oczywiście każdemu się wydaje że tym wyjątkiem będzie, a potem na wykopie wpisy "hej, kupuję pierwszy nowy samochód :) :) (seat)"
  • Odpowiedz