Wpis z mikrobloga

@MakaronowyStwor jak gadasz z mięsożercami że nie jesz mięsa to bardzo często to obśmieją lub będą przekonywać że głupio robisz, tak samo będzie jak bezdzietną będzie gadać z kobietami co mają dzieci. Tak samo będzie jak wśród ludzi co nie jedzą mięsa powiesz że jesz codziennie stęka na obiad. Tu bardziej chodzi o mentalność wielu ludzi którzy nie dają Ci przestrzeni do bycia sobą i posiadania powodów których oni nie podzielają. Są
@MakaronowyStwor: Aj tam przesadzasz. Jak jestem na keto to też ludzie mi gadają i mają wątpliwości. To nie jest tak że, jesteś lepszy bo jestes wege. Z mojego doświadczenia wege ludzie to nie są ludzie, z którymi da się dyskutować na temat diety bo są zamknięci w tym temacie. Ze zwykłymi ludźmi nie ma tego problemu.