Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
lysyzlombardu +50
Jak można chodzić w sandałach? Ja rozumiem małe dzieci, którym mama kupuje wszystkie ciuchy i w zasadzie wisi im w czym chodzą. Ale jak dorosły, samodzielnie myślący mężczyzna może sam z własnej woli ubrać sandały?
#modameska #ubierajsiezwykopem #buty
#modameska #ubierajsiezwykopem #buty
Kminicie jak wiele osób w IT to teraz bootcampowicze? Przeanalizowałem to sobie
Bootcampy zaczeły wchodzić na rynek w 2016-2017 roku. Ja wtedy wchodziłem do branży jako student i w zasadzie jak usłyszałem o bootcampie to wydawało mi się głupie wydać wtedy 8000 zł za 3 miesięczny kurs, ale ogólnie ludzie w necie jeszcze mało wiedzieli o tych bootcampach. Praktycznie mało kto o tym wiedział, szczątkowe info na 4programmers, raczej wypowiadali się ludzie mocno pozytywnie (zapewne marketing szeptany, opłacone posty). No i wtedy były chyba tylko ze 2-3 firmy bootcampów i oddziały tylko w największych miastach >500k typu KRK, WWA, WRO itd. Tych lekcji było mało więc zaledwie pewnie z 1000-2000 osób wtedy poszło na te bootcampy i zostało absolwentami w rok.
Stosunkowo dopiero w 2018 roku zaczeła się nagonka na bootcampy, ale taka stopniowa, tylko na niszowych forach tematycznych o tym gadano i raczej zdania dopiero zaczeły być 50/50. Sporo absolwentów bootcampu wbiło do branży i sobie chwaliło, dalej sporo marketingu szeptanego, opłacane posty, ale też zapewne było sporo głosów od midów i seniorów co przyjeli takich bootcampowców do pracy i zobaczyli jak kiepsko ogarniają.
Samych firm wtedy wyrosło jak grzyby po deszczu, z 2-3 zrobiło się z 10, kursy nie były tylko w miastach >500k ale zaczeli też prowadzić w Poznań, Gdańsk, Szczecin, Lublin, Bydgoszcz itd. Wtedy już te firemki wprowadzały z 5000 osób rocznie
Dopiero w 2019 pod koniec rozpoczął się całkowity rozjazd bootcampów. Samych firm było ponad 10k, szkolenia nawet w miastach 100k, nawet dotacje z urzędu pracy xD. Bootcampowiczów wtedy chyba z 10000 wchodzilo już. Ale ludzie wtedy zaczeli masową nagonkę czy to na youtubie, czy na 4progrmamers, czy wykop - "nie idźcie na bootcampy bo to gówno". Następywało też wtedy stopniowe nasycenie rynku i pierwszy raz zaczeło pojawiać się 200-300 CV na juniora (obecnie to już 1000-2000 CV na juniora w miesiąc hehe)
Ale zatrzymajmy się tutaj na chwile. Fakt jest taki, że od tego 2016 do końca 2019 jakieś 60-70% absolwentów bootcampu realnie wchodziło do branży. Przeszkolonych osób było zapewne z 20 000 przez te kilka lat więc możemy liczyć, że 14 000 - 15 000 bootcampowiczów wbiło sobie do branży na luzaka, gdzie programistów w Polsce jest jakieś 200 tysięcy, czyli jakieś 10% obecnych programistów to bootcampowicze.
Oczywiście idąć dalej w 2020, 2021 itd dalej bootcampy przemielają te 10 000 osób rocznie i więcej (stąd te 2000 CV w miesiąc na juniora) ale już od 2020 roku raczej nikt bootcampiwiczów nie chciał zatrudniać, bo sie na nich przejechali, wszędzie w necie setki opinii że nie warto, że scam, że nie chcą takich zatrudniać a same 500 godzin bootcampu to za mało nawet na stażystę itd. Wtedy firmy zaczeły brać tylko ludzi po infie, studiach pokrewnych, samouków, a sama skuteczność bootcampów zapewne spadła do 5-10% (tylko ci najlepsi z najlepszych wchodzą co roku do IT)
Teraz te 14 000 bootcampowiczów są midami i seniorami xD I ja serio spotykam w pracy sporo osób co są po bootcampach. Mam 7 lat stażu w IT, pracuje teraz w 4 firmie, ogólnie byłem w 5 projektach (czyli pracowałem w 5 różnych teamach) i zawsze w teamie mam kogoś po bootcampie co był jakimś nauczycielem w liceum, absolwentem filozofii czy byłym strażnikiem miejskim xD Oczywiście niezależnie od stażu są to zazwyczaj najsłabsze osoby w teamie, które generują najwięcej bugów i trzeba po nich najwięcej sprzątać
Wielu z was pewnie nie zdaje sobie sprawy ale na bank też pracujecie z absolwentami bootcampu lat <=2019