Aktywne Wpisy
Greensy +1
Podzielcie się waszym planem na dzień dzisiejszy lub jutrzejszy, co robicie produktywnego?
WillyJamess +56
HALVING NA BITCOINIE 2024 - LISTA OBECNOŚCI
Gotowi na wife changing experience?
#kryptowaluty #bitcoin
Gotowi na wife changing experience?
#kryptowaluty #bitcoin
Wróciłem do rodzinnego miasta , tak jak różowa. Zostawiłem tamto życie (w sumie tak jak ona), pełne korków, stresu i korpo bullshitu. Spędziłem czas z rodziną, przyjaciółmi, odpuściłem swoje rutyny i obowiązki na jakiś czas. Dziś poszedłem nawet do Kościoła i jeszcze nigdy nie wydawało mi się to tak kojące i wcale nienudne. Wyciszające. Już nie biegnę. Zwykłe, proste rzeczy mnie uspokajają. Nie jestem przebodźcowany. Nie myślę już "co za miesiąc, co za pół roku, co za rok".
Priorytetem jest teraz poukładać sobie zdrowie, zawalczyć o siebie i po prostu korzystać. Żyć tak, jak niekoniecznie mogłem w związku. Zacząć interesować się samym sobą. Pożegnać ten altruizm, który mnie dusił.
Nie będę już też niczyim animatorem czasu wolnego. Zero wyrzutów sumienia, że komuś się nudzi. Jakiś czas na samorozwój, ale nie dla nadambitnych celów, a dla siebie, choć miałoby to być czytanie w Internecie o drzewach albo rybach. Ciul. Po prostu spokój ducha.
W weekend przy piwie z ziomkami zagadałem sobie do dwóch dziewczyn. Spoko rozmowy. To też jakiś element "terapii". Nie mam ochoty na żadne realcje, ale w tym spermiarskim świecie zapoznanie się z kimś, pogadnaie czy nawet kawa to nie grzech. NIe jestem "roochaczem". Udowodnienie sobie, żę nie jestem tak fatalny, jak się nasłuchałem. Że mogę się komuś jeszcze spodobać.
Wszystko się ułoży samo, tylko żeby zdrowie odzyskać i chyba będę w końcu szczęśliwy...
#zalesie #chwalesie #zwiazki #seks #niebieskiepaski #rozowepaski #depresja
No i bylo tak jak piszesz xD zależnie z której strony wygodnie tak było, a ona nic nie musiała. Pozostało życzyć jej tylko powodzenia z takim podejściem
Komentarz usunięty przez moderatora
@Kopyto96: widze ze ciezko przezywasz rozstanie. Brzmi to jak jeden wielki cope. Nastepnym razem znajdz sobie kobiete a nie dziecko ktorym musisz sie opiekowac.
@Kopyto96: a dlaczego cię zostawiła? Pewnie nawet nie wiesz, pewnie byłeś za bardzo gotów się poświęcać co?
@odislaw: z każdą tak jest, bo kobiecie zawsze mało - dlatego nie trzeba próbować nawet ich zaspokoić
@Kopyto96: przeczytaj co napisałem chłopie
niestety ale to nie polega na tym że dwójka ludzi o nawet takich samych poglądach wymienia swoje potrzeby i je nawzajem spełnia
to jest niestety w tym świecie naiwne..
każdy to wykorzysta też i nawet podświadomie nie będzie wiedziała dlaczego cię zostawiła.
to wszystko skutki grzechu
Też chciałbym żeby było jak piszesz, sam nie chcę wierzyć że świat tak wygląda, ale ten świat doczesny jest na to skazany.
@Oskariat: Każda taka jest
@Kopyto96: A czy pies rozumie swoje potrzeby? Nawet nie wiesz ile procent zachowań prawie każdego człowieka to instynkty - z jednej strony jesteśmy stworzeni przez Boga, mamy nieśmiertelną duszę, a z drugiej skazani na śmierć, cierpienie, manipulowanie sobą nawzajem, zezwierzęcenie. Jedyną nadzieją jest Bóg.
@Kopyto96: Nie chłopie - to jest prostsze niż myślisz niestety.. tylko nie logiczne..
@Vedar: jej potrzeby to bycie traktowaną jak kot
@Kopyto96: No o tym mówię. NATURA
jak dasz lasce pewność że przy niej będziesz to cię zostawi - Chore? CHORE I TO BARDZO
ALE JEST TAK? JEST
One muszą cOś cZuĆ nie ważne czy dobrego czy złego, musisz jak 3bany klaun dostarczać
@Kopyto96: nie miałem takiego związku, ale jakbym o sobie czytał. Niestety musisz dbać o siebie bardziej niż o innych, bo oni nie rozumieją że to że możesz być wyrachowany nie znaczy że musisz
ludzie za słabość biorą jak możesz a
@Kopyto96: niestety to o co walczyłeś wykracza poza zdrowy rozsądek, tego się nie da naprawić i to nie twoja wina, świat jest chory
@Kopyto96: A jak to wyglądało, pewnie dużo jej poświęcałeś i traciła do ciebie szacunek co nie?
@Czekolatka: on nie o tym...
po prostu chciał się opiekować nią jak mężczyzna o kobietę - tylko niestety tak to nie działa.. nikt tego nie docenia tu nie chodzi o dbanie o siebie nawzajem.
@Czekolatka: Wątpię żeby OP miał niską samoocenę, a tym bardziej że ona miała duży wpływ na nią.
Myślę że było tak że po prostu chciał ją dobrze traktować, a ona chciała emocji. I sama w sumie nie wie