Wpis z mikrobloga

@jakismadrynickpolacinsku: Powiem szczerze zależy jaka. Jakby mnie posadzili w kołchozie i kazali coś składać czy coś, jak robiłem na wakacjach na studiach, to nawet fajnie. Przynajmniej nie miałbym takiej odpowiedzialności za błędy ja w tym biurze. Gorzej jakby była to praca taka, że tydzień nocki, tydzień dniówki, bo ciężko się tak przestawiać.