Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do osób powyzej 25 roku życia. Czy posiadanie samochodu jest konieczne zeby moc jakąś poderwac?

W gruncie rzeczy auto nie ejst mi zbytio potrzebne, bo do sklepu se moge pojsc na nogach i nawet majac samochod pewnie tez bym chodził na nogach. Do roboty szybciiej sie niraz dostac komunikacją miejską dzieki buspasom, a do tego mzona sobie cos przegladac na telefonie zamiast tracić czas na jazde.

Czasem auto by sie przydalo cos wiekszego przewiezc, ale czasem i to raczej niewspółmierna potrzeba do ksoztu zakupu auta i jego utzymywania, a do tego zawsze trzeba sie pieprzyc z miejscem do parkowania. No i sam ruch tez jest zdrowotny

Ale w kontekście podrywania bab, czy one dlaej tak patrzą na chlopow ze jak ktos bez auta to musi byc nieudacznikiem?

#tinder #podrywajzwykopem #badoo #zwiazki
  • 99
@essos: coś w tym jest bo do pracy jeżdżę starym yarisem bo tanio i latwo po mieście i kazdy/kazda mial to w dupie. Ale przez pewien czas przypadkiem jeździłem Mercedesem e klasą z 2001 roku ze schodzącym lakierem i kazda kobieta, koleżanka mezata czy po szkole jak miałem ja podwozic spuszczaly sie nad ta gwiazdą niemiłosiernie. Więc gwarancji nie ma ale na pewno nie przeszkadza.
@essos: zależy gdzie mieszkasz - jak na wiosce czy w małym mieście to lepiej mieć auto, bo stwarza więcej możliwości. w mieście - można się obejść, ale na nocne powroty z laską to nastawiaj się na taxy i inne ubery, mało która będzie chciała po imprezie tłuc się zbiorkomem. natomiast to, co bez wątpienia dobrze w razie czego mieć to prawko.
@LezliNilsen: #!$%@? potem zoomerzy w wieku 18,5 lat myślą jak ty i hurrr durrr mieszkania drogie hurrr durrr nie stać nas na ratę kredytu hurr durrr xD no ale samochodzik musi być mordzia xDDDD

kult samochodozy jest jednym z powodów dlaczego młodzi mają gówno a nie majątek, cieszy mnie że nie byłem takim idiotą żeby utapiać pieniądze na brum bruma przed zakupem mieszkania xDD

teraz mam jedno i drugie a i
@essos: Bo jesteś skazany na innych. Komunikacja miejska to patologia, pociągi są opóźnione i przepełnione. Auto przydaje się na weekendowe wypady, do przeprowadzki itd. Kup se jakieś tanie auto i tyle, posiadanie auta nie oznacza, że musisz nim codziennie jeździć. Sam auto mam, które głównie stoi 2-3 tygodnie pod blokiem, a przydaje się czasami na dojazd do pracy lub odwiedziny u rodziców. Nie musisz celować w auto za 15k :)
@essos: tak, brak posiadania prawka to troche bycie nieudacznikiem. jestem w podanym przez ciebie wieku i szczerze mowiac nie znam chlopa ktory nie zrobil prawka, a i wiekszosc kobiet ktore znam te prawko maja. po prostu juz odstajesz na samym starcie gdzie jakies 9/10 mezczyzn (dane z instytutu danych z dupy) jednak to prawko posiada. to sie po prostu predzej czy pozniej przydaje. prawda jest taka, ze bez auta/prawa jazdy w
@essos weź sie tych debili powyżej nie słuchaj. Zazwyczaj nawet nie poruszaliśmy kwestii auta w rozmowach, a i tak spotykałem się z niejedną, w różnym wieku. Liczy się zaradność i dobra gadka. Trzeba wrzucić na luz i się nie skupiać na tym, czego się nie ma ;)
@essos: niebieski mój po trzydziestce samochodu nie ma i cieszę się, bo dopóki nie mieszkamu na zadupiu, nie jest nam on potrzebny. Istnieje komunikacja miejska, carsharingi, wypożyczalnie samochodów i taxi - nie widzę żadnego problemu. Problem to jest w posiadaniu samochodu - człowiek się robi 'zastany' (nigdzie się nie chodzi), traci hajs (na samochodach się raczej nie zarabia), mamy większą wolność - im mniej się posiada, tym łatwiej jest się przenieść,
@essos: Gorszy chuop bez prawa jazdy. Jak prawo jazdy masz to znaczy, że jesteś ogarnięty. Nie każdy ma potrzebę posiadania samochodu, jak dziewczyna jest za Tobą to już przejażdżka komunikacją miejską będzie dużą frajdą. W razie potrzeby auto zawsze można wypożyczyć. Blachary sobie odpuść. I pisze to wygodnicki gość co zawsze miał jakiś samochód, dla normalnych dziewczyn nie ma to większego znaczenia, nawet marki nie zapamiętają. No chyba, że jeździsz Ferrari.
@essos: nie wiem jak jest, ale nigdy auta nie miałem, a już bliżej mi 40 xD ale zawsze się lokowalem blisko pracy i sklepów z dobra komunikacja.

Jak poznałem obecna dziewczynę to ona miała 21 ja 29 lat, zawsze żyliśmy bez auta, pewnie dlatego że ona prawka nie ma, a ja wcześniej w ogóle nie potrzebowałem, a teraz mnie nie stać, lol. Po. 8 latach ciągle jesteśmy razem... Po zakupy chodzimy
@LezliNilsen

@essos bez samochodu dzisiaj to jak niepełnosprawny. Gdziekolwiek pojechać, na wycieczkę, na zakupy, przewieźć jakieś graty, szybko coś załatwić.


To nie chodzi o "leci czy nie leci na auto" tylko zwykłą życiową nieporadność i ogólną memłowatość.


Jakbym z laską miał jechać do knajpy, albo nad jezioro komunikacją z menelstwem, sebiksami i robolstwem to wolałbym sobie chyba w łeb pyerdolnąć xD


Wiesz, zasadniczo się z tobą zgadzam i też sobie nie wyobrażam