Wpis z mikrobloga

Literalnie zostałam tak pocisnieta przez rodzinke, że mam ochotę na magika.

Coś tam mówiłam, że jestem samotna że nie mogę nikogo poznać a oni na to, że czy ja bym chciała poznać osobę która tylko pracuje, gra w gry i ewentualnie chodzi na siłownię?

A ja, że no nie mam co więcej robić jak nikogo nie znam a większość rzeczy odpada samemu.

Na to oni, że przy okazji jestem chora i to pewnie przez to wtf no na pewno bo julka na Facebooku po moim opisie co lubię/co mogę robić/ czym się interesuje już wie, że mam kartkę a4 zaburzeń. Potem jeszcze dodali, że ludzie w moim wieku to już mają swoich znajomych i nowych nie potrzebują i, że mam se faceta znaleźć.

Wychodzi na to, że moja rodzina uważa że powinnam zdechnąć samotnie i na to zasłużyłam (ʘʘ)

#gownowpis #samotnosc
  • 110
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka popełniasz podstawowy błąd - tworzysz sobie jakąś wizję, że są gdzieś tam ludzie, którzy są szczęśliwi, rozchwytywani i mają mnóstwo znajomych, a następnie do niej tęsknisz. Tylko, że to tylko wizja, a nie realne zycie, realne życie wygląda tak, że żeby mieć znajomych to trzeba o nich zabiegać, chyba że cos Was łączy, wspólna praca, wspólne osiedle, wspólne przedszkole dla dzieci itp.
  • Odpowiedz
Dorośli ludzie raczej przyjaciół nie mają

@m_k_92: co to za bzdury? XD mam 30 lvl i masę przyjaciół. Wystarczy być otwartym i chętnym poznawać ludzi.
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka Po tzw. "normalnych" ludziach nie ma się co spodziewać nie wiadomo czego. Wg. nich jak Cię interesuje cokolwiek innego niż praca i wybieranie sobie trumny na pogrzeb, to znaczy, że coś z tobą jest nie tak, i najlepiej Cię zamknąć w psychiatryku.
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka chcesz to ja z tobą pogram w co tam grasz - żaden ze mnie creep, mam rodzinę i dzieci. Po prostu wiem jak fajnie jest mieć z kim pograć i pogadać o #!$%@?. Mi pomimo fury znajomych i rodziny bardzo pomogło stanąć na nogi mentalnie jak miałem z kim pograć - ktoś rozumiał moje hobby którego nikt inny nie rozumiał :)
  • Odpowiedz
  • 1
@ZenujacaDoomerka boli ale prawdziwe xD moja rodzina tez wychodzi z tego założenia że jestem #!$%@? i albo znajdę sobie faceta albo umrę samotna xD a żeby pomóc to panie chyba mnie powaliło już stara przecież jestem
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: nie chce faceta nie chce faceta nie chce faceta nie chce faceta nie chce faceta nie chce faceta nie chce faceta nie chce faceta nie chce faceta nie chce faceta nie chce faceta

A co jeśli ci powiem, że to właśnie tu jest twój problem i rozwiązanie jednocześnie.
250zł za poradę, może być blik.
  • Odpowiedz
Na spacer wychodzę sobie, do kina* wyszłam ostatnio. Ja nie mam dynamicznych zainteresowań żeby poznać przez nie ludzi (,)


@ZenujacaDoomerka: #!$%@?, spacer i kino to relaks a nie ZAINTERESOWANIA! Możesz np.: malować obrazy lub lepić rzeźby z gówna czy zająć się fotografią. To tylko dwa na szybko wymyślone, które umożliwią Ci szybko znalezienie kogoś z kręgu zainteresowań i nie wymagają wybitnych inwestycji, a zostało jeszcze z "milion"
  • Odpowiedz