Wpis z mikrobloga

Czy chcąc kupić mieszkanie z rynku pierwotnego lub wytórnego da się to zrobić bez wpłaty zadatku? Lub z dość niskim zadatkiem (w granicach 20k złotych) bo jak wyczytałem że zazwyczaj jest to 10-20% wartości nieruchomości a potem jeszcze musimy liczyć wkład własny na poziomie 10-20% to robi nam się potężna kwota bo by starać się o kredyt musimy mieć do 40% wartości na start, dla wielu to jest rzecz nie do przeskoczenia.

Jak było w waszym przypadku, na jakich warunkach udało wam się wynegocjować umowę przedwstępną do uzyskania kredytu hipotecznego?

#nieruchomosci #kredythipoteczny #kredyt0procent #kredyt2procent #bk2 #kiciochpyta
  • 17
  • Odpowiedz
  • 2
@magiol: zadatek (lub np opłata rezerwacyjna na pierwotnym) wlicza się jako wkład własny. Co do jego wysokości, kwestia do ustalenia między stronami, ja miałem 5k.
  • Odpowiedz
  • 0
@magiol: stosunkowo niska bo 350k (to było już dosyć dawno temu), ale ogólna zasada jest stała, kwestia tego jak się umówisz z drugą stroną. Akurat trafiłem na spoko ludzi, którzy zrozumieli moją sytuację i zgodzili się na symboliczny zadatek.
  • Odpowiedz
@magiol: przy pierwotnym przy umowie rezerwacyjnej (u dewelopera) ustawowo masz 1% wartości nieruchomości, w przypadku jak bierzesz kredyt i go uzyskasz to ta kwota jest przeksięgowywana na rachunek powierniczy i dodaje się do Twojego wkładu własnego.
W przypadku wtórnego to wszystko pewnie zależy od osoby sprzedającej ile sobie zażyczy zadatku.
  • Odpowiedz
  • 0
@magiol: na wtórnym zadatek, na pierwotnym wygląda to tak jak to Paveleks opisał
EDIT: z tego co pamiętam to na pierwotnym miałem wyższą opłatę rezerwacyjną, 3%, ale to było kilka lat temu, może teraz przepisy są inne
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Paveleks a co w przypadku finansowania przez BGK wkładu własnego? To wtedy kwota zadatku jest zwracana na konto wskazane w umowie? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@magiol: tego niestety nie wiem, ja później w umowie deweloperskiej miałem że tą kwotę przeksięgują na rachunek powierniczy dewelopera w ramach wpłaty własnej.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Paveleks a co ze zdolnością kredytową? Zanim zacząłeś szukać nieruchomości ktoś ci ją obliczył? Doradca finansowy? Bank? Jakie kroki podjąłeś przed szukaniem nieruchomości?
  • Odpowiedz
@magiol:
1 - znalazłem nieruchomość
2 - poszukałem doradcę kredytowego który wyliczył mi zdolność.
3 - zdolność była więc podpisałem umowę rezerwacyjną na 3 miesiące z deweloperem tutaj był ten 1%
4 - z umowa rezerwacyjna za pomocą doradcy złożyłem wniosek kredytowy
5 - po pozytywnej decyzji kredytowej podpisałem umowę deweloperską (notarialnie - tutaj musisz się liczyć z dodatkowym kosztem kilkuset zł bo opłata jest 50% Ty i 50% deweloper) na
  • Odpowiedz
@magiol: Pamiętaj że zadatek chroni też ciebie. Mam świeża historię znajomych podczas bk2, którzy wpłacili zadatek 150k i tylko dlatego sprzedający nie wycofał się z transakcji czego próbował,bo po tym jak znajomi już podpisali z nim wstępną trafił mu się kupiec który był skłonny zapłacić nawet 100k więcej. Ale konieczności zwrócenia dwukrotność zadatku ich ochroniła.
  • Odpowiedz
@magiol: wszystko zależy jak się umówisz. Kwota zadatku/rezerwacji może być od 5k do 100k, a nawet więcej jak chcesz. Najczęściej się spotykałam z 10k. Ale jak jesteś zdecydowany to możesz i bez zadatku, od razu wpłacić wklad własny u notariusza. Zadatek się liczy do wkładu własnego.

Chociaż moim zdaniem warto wpłacić ten zadatek jak najszybciej, bo czasami ktoś inny z gotówką może Cię ubiec.

Pamiętaj, że jak sprzedawca zerwie umowę to
  • Odpowiedz
Czy chcąc kupić mieszkanie z rynku pierwotnego lub wytórnego da się to zrobić bez wpłaty zadatku?


@magiol: Tak, jest to tylko kwestia wzajemnych uzgodnień stron. Zadatek nie jest obowiązkowy.

@msgdn a co w przypadku jak chcesz skorzystać z zapewnienia wkładu własnego przez BGK? ( ͡º ͜ʖ͡º)


@magiol: W takim przypadku w umowie powinny znaleźć się postanowienia o jego zwrocie w sytuacji zawarcia transakcji.
  • Odpowiedz
@DeoLawson: Dokładnie. Lepiej mieć jednak jakiś zadatek - jak sprzedający się wycofa, to powinien ci zwrócić dwukrotność zadatku (w standardowych umowach przedwstępnych jest taki zapis). U mnie sprzedający mieli problem z zakupem nieruchomości, do której mieli się przeprowadzić i prawdopodobnie 10% zadatek sprawił, że nie wycofali się z umowy, tylko dogadaliśmy się że ja trochę później odbiorę nieruchomość. Przy BK2% często zdarzały się sytuacje, że ktoś chciał przebić ofertę i to
  • Odpowiedz