Dzisiejsze truchtanie oraz zaległości z ostatnich 3 tygodni, bo trochę zaniedbałem wypokową sztafetę.
Planowałem na dzisiaj inną trasę, pewien pożar pewnej hali w #warszawa, pokrzyżował mi plany, miałem w miarę niedaleko niej przebiegać, a tu z rana na telefonie alerty RCB żeby zamknąć okna i nigdzie nie wychodzić ( ͡°ʖ̯͡°) więc wsiadłem w auto i udałem się kawałek dalej na wschód (pod wiatr), gdzie strzeliłem sobie treningowy maratonik.
A poza tym ostatni tydzień kwietnia był raczej regeneracyjny po Pieniny Ultra-Trail, także tylko 58 km, następnie była majówka i klepanie kilometrów i przewyższeń w Beskidzie Niskim (w sumie prawie 120 km i prawie 5000 m przewyższenia), a następnie bieżący tydzień już normalnych ale intensywnych płaskich treningów, wpadło ponad 100 km. Ciśniemy dalej.
Dzisiejsze truchtanie oraz zaległości z ostatnich 3 tygodni, bo trochę zaniedbałem wypokową sztafetę.
Planowałem na dzisiaj inną trasę, pewien pożar pewnej hali w #warszawa, pokrzyżował mi plany, miałem w miarę niedaleko niej przebiegać, a tu z rana na telefonie alerty RCB żeby zamknąć okna i nigdzie nie wychodzić ( ͡° ʖ̯ ͡°) więc wsiadłem w auto i udałem się kawałek dalej na wschód (pod wiatr), gdzie strzeliłem sobie treningowy maratonik.
A poza tym ostatni tydzień kwietnia był raczej regeneracyjny po Pieniny Ultra-Trail, także tylko 58 km, następnie była majówka i klepanie kilometrów i przewyższeń w Beskidzie Niskim (w sumie prawie 120 km i prawie 5000 m przewyższenia), a następnie bieżący tydzień już normalnych ale intensywnych płaskich treningów, wpadło ponad 100 km. Ciśniemy dalej.
#sztafeta #bieganie
Skrypt | Statystyki