Wpis z mikrobloga

via Android
  • 2
@kikiton: To buty minimalistyczne - tzw. barefoot. Zero amortyzacji, tylko podstawowa ochrona stopy. Pozwalają stopie w sposób naturalny pracować podczas biegu i chodzenia.
  • Odpowiedz
@sedros Jak się to sprawdza na kamieniach i jak to oddycha? Szukam czegoś lepszego niż Crocsy na wypady do lasu (na biwaki) żeby nie siedzieć w ciężkich butach
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@kikiton: Kamienie czujesz - to ma 3 mm podeszwy. Choć co ciekawe czuje się je mniej niż w japonkach. Crocsy chronią lepiej przed kamieniami. Jeśli chodzi o oddychanie tu ja nie mam z nimi problemu, ale ja pod tym względem nie jestem wymagający - potrafię w upały łazić w ciężkich butach trekkingowych.

I od razu powiem, że ja w tych butach nie za bardzo lubię chodzić po utwardzonych drogach. Za to
  • Odpowiedz
To nie te same buty które producent reklamował że są zdrowsze niż normalne a później płacił odszkodowania w USA bo okazało się że jednak nie?
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@kubso: Z tego co kiedyś czytałem o tej sprawie to Vibram chyba zapędził się z marketingiem i obiecywał cuda na kiju, a zapomniał o tym, że do butów minimalistycznych trzeba się bardzo powoli przyzwyczajać, żeby nie nabawić się kontuzji po latach biegania na trzech centymetrach pianki. Mnóstwo ludzi je kupowało i z miejsca robiło kilkukilometrowe biegi co kończyło się bardzo źle.
  • Odpowiedz
żeby nie nabawić się kontuzji po latach biegania na trzech centymetrach pianki


@sedros: centymetry pianki to nie główne źródło problemów a siedzący tryb życia
  • Odpowiedz