Czemu tyję na ujemnym bilansie kalorycznym?
Wyczerpujący i ciekawy tekst obalający wiele mitów o bilansie kalorycznym. Zacząć trzeba od tego, że to niemożliwe, żeby nie chudnąć na deficycie energetycznym. To się rozumie „samo przez się” – jeśli jest deficyt, to oczywistą konsekwencją jest redukcja masy ciała.
MatthewDuchovny z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 373
Komentarze (373)
najlepsze
Bo masz perpetuum mobile. Straszna choroba.
@NooB1980: może dlatego, że kalorie odejmuje się na bieżąco? Jeśli początkowo twoje CPM wynosi 3500 kcal i schodzisz na 2900 kcal, to logicznym jest, że po zrzuceniu 12-15 kg nie będziesz już na tym chudnąć, bo twoje PPM i CPM się zmieniło i od tego 2900 kcal znowu musisz odjąć zgodnie ze swoim zapotrzebowaniem, by znowu chudnąć. Gorzej, jeśli takiej osobie od razu narzuci
czemu jedząc tylko sałatki nie chudnę?
Bo popijam to sokami owocowymi a w sałatce jest tłuszcz a ty siedzisz cały czas na wykopie
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@xaliemorph: poleć mu zapasy albo bjj; będzie miał to samo uczucie tylko, że jego organizm na tym zyska
1g węgla kamiennego dobrej jakości to ok. 6,2 kcal. W przypadku etanolu jest to ok. 7kcal / 1g. Ponadto SDDP (Swoiste dynamiczne działanie pokarmu) urzeczywistnia tą wartość do ok. 5,5kcal / 1g. Alkohol sam w sobie jest tylko jednym z czynników przyczyniających się do wzrostu wagi przez inhibicję lipolizy w wątrobie (zahamowanie rozkładania tłuszczu w wątrobie) i pierwszeństwa w metabolizmie