Doświadczone pracownice ZUS przeglądały konta klientów bez uprawnień

Dwie pracownice ZUS z Rzeszowa zalogowały się na konta około 360 osób, do których nie posiadały uprawnień. Jak się okazało, złamały przepisy o ochronie danych osobowych. Dostały już zarzuty od prokuratury i grozi im nawet wyrok więzienia.

[emq1]

Jak to nie miały uprawnień a się zalogowały? Czy to są konsekwencje zatrudniania informatyka za 3500 brutto?( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Bromatologia]

@emq1: Raczej chodzi o to, że przeglądały konta ludzi bez ich zgody. Pracownicy banku pewnie też mają wgląd do kont i nie potrzebują hasła użytkownika.

[MiKeyCo]

Pracownicy banku pewnie też mają wgląd do kont i nie potrzebują hasła użytkownika.

@Bromatologia: Nie do końca. Banki w trosce o własne bezpieczeństwo prawne realizują poziomy uprawnień i monitorują ich wykorzystanie. Dostęp do danych jest logowany. Nadużycia są wykrywane i karane dyscyplinarnie, może też karnie. Pamiętam małą aferkę w jednym z banków, gdy jedna z pracownic przeglądała sobie ochoczo konta współpracowników myśląc, że ot tak sobie otwiera zakładkę i nikt

[uirapuru]

Doświadczone pracownice ZUS w Twojej okolicy czekają, by przejrzeć Twoje dane [ostrożnie!]

[EPDM]

Kilka lat temu byłem świadkiem jak jedna drugiej (obie tak na oko 25-28 lat) relacjonowała na cały wagon w pociągu relacji wwa-legionowo, że „ten Sebastian (tu nazwisko bez nawet symbolicznego ściszenia głosu) frajer, opowiadał mi po jakich on uczelniach i jaki biznesmen a ja mam dostęp do tego systemu…wiesz i wchodzę a tam dwa wyroki po kilka lat i tuman bez szkoły i zajęcia”. Dodam, że wystarczył rzut oka na nią żeby

[Buckshot_00]

@EPDM:

[SmacznyPies]

pewnie szły klientom na rękę, a teraz za uprzejmość będą oglądać świat zza krat

[NoOne3]

@SmacznyPies: No właśnie... nikt nie wyjaśnił dlaczego to robiły? Sprzedawały dane?

[dr3vil]

@NoOne3: Możliwe że z czystej ciekawości. Ile ten sąsiad złodziej odłożył.

[6th_Sense]

Z danych wynika, że w ok. 100 dni przejrzały konta 360 osób. To już raczej coś więcej niż czysta ciekawość jak się toczy sprawa sąsiada...:)

[Dziecko_Proboszcza]

Jak pracowałem w Orange jeszcze przed rodo to jak logowaliśmy się do kont klientów w systemie to 70% klientów dostawało SMS lub telefon potem, żeby ocenić swoją ostatnia wizytę w salonie XXX, albo czy udało się załatwić sprawę. I też były w sieci przypadki skarg klientów na nieautoryzowane przeglądanie kont.

[mmmmmmmmmmmmmm]

@Dziecko_Proboszcza: 12 lat temu w orange, salony firmowe byly prawdzimi drukarkami dla pracownikow salonow aby sprawdzic bilingi mezow i zon, dzownilo sie gdzie trzeba i miales co miesiac wydruk za kawke ;) kilka rozwodow przez to bylo

[clpik]

Pewnie dopiero monitoring tego wdrożyli. I ojej. Tyle lat my przeglądały i nic a tu nagle.

[NoOne3]

@clpik: Pewnie nagle odkryli gdzie się zgrywają logi (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞

[IlllI]

Grażyny sąsiadów posprawdzały :D

[msuma]

Pracowałem kiedyś z systemem używanym przez urzędy pracy. Możliwe że nie chodzi o logowanie się na konta użytkowników systemu, a o pobieranie danych ludzi z bazy PESEL. Z tego co pamiętam ten system miał taką możliwość.

[Evil_Teddy]

Nie znam się ale się wypowiem, każdorazowe pobranie akt płatnika ZUS musi być potwierdzone w systemie, tj. jeśli dany pracownik przetwarza dane osoby dotyczącej sprawy mu przydzielonej ma to odnotowane w systemie wew. Kiedyś były przypadki gdzie Grażynki sprawdzały ile zarabia somsiad i to było nadużywane, teraz w razie weryfikacji i bezpodstawnego wglądu akt są wyciągnę konsekwencję. Nawet żonie/ mężowi znajomemu Grażynki pracownicy boją się zaglądać w akta bez podania usprawiedliwionej przyczyny.

[Jandall]

@Evil_Teddy Brawo... to jest prawidłowa odpowiedź dlaczego nie mogą tak robić . Na każdy wgląd na konto osobowe w ZUS musi być papier. Inaczej pracownica ma.problem . Zastanawia mnie tylko czy akurat ta nie wiedziała,czy była aż tak pewna że jej nic nie zrobią