pod_sloncem_szatana
pod_sloncem_szatana
7 maja 2005 roku, sobota wieczorem. Jestem gówniarzem i oglądam z rodzicami 7. odcinek 2. sezonu „Kryminalnych” pt. „Miasteczko”. Przejęci, by nie powiedzieć – zatrwożeni, patrzymy, jak niejaki „Dodi” Bogucki terroryzuje całe tytułowe miasteczko i okolice. Bogaty tatuś go kryje, a synalek robi, co chce, za nic sobie mając prawo i zwykłych ludzi. Rys wyjątkowego cynizmu, arogancji, a nawet lekkiej psychopatii czyni go postacią jeżącą włos na głowie. Kiedy odcinek zbliża się