Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
Jak już mam coś robić więcej to po uzgodnieniu z menago, że na przykład chce awans to muszę ogarniać rzeczy X Y Z, które nie były w moich kompetencjach. Potem po jakimś czasie ewaluacja i albo awans i nowe obowiązki albo wracam do