@zwykly_szarak: a jesteś po drugiej czy po pierwszej zmianie? Jak po drugiej to się nie objadaj i szykuj się do spania. Ja #!$%@? rogala 7days i kawę ze śmietanko z cukrem i idę spać za godzinę. Jak jem więcej to #!$%@? śpię.
@zwykly_szarak: nie zapychaj kichy, ale na głodnego też nie idź spać bo #!$%@? i długo może się zasypiać. Na lekko coś #!$%@?ć i do spania, żeby szybko zasnąć w miarę i obudzić się np. o 9 a nie o 11 i szykować się od razu do kołchozu. Ja tylko drugie zmiany robię i właściwie zasypiam od razu po powrocie z kołchozu. Cipki nie mam, więc nie rucham.
@Xefirex: u mnie w robocie łysy, bezzębny karaluch wyrwał kobitę i zmajstrował jej bachora. Ja tymczasem po dwóch latach na siłowni nie zaznałem nawet zapachu cipki
@SynGilgamesza: rozsądnie napisane i prawdziwie. Ćwiczyć tylko dla siebie. Cipy nie widziałem na oczy, poza cipką córki przyjaciółki mojej matki jak miałem 9lat i cipki mojej matki, gdy ta konała na łożu śmierci i musiałem ją oporządzać.
@1001001: moje próby spotkania wyglądały tak jakby słoń jak zrobić fikołka. Jestem upośledzony towarzysko. Nawet ciężko mi się z chłopami spotkać, a co dopiero z babą. Dobrze, że mam już 35lat. Jeszcze drugie tyle i pewnie pójdę do piachu. Szybko zleci.
@1001001: jest jak jest. Nie wiem czy ja sam ten mur tworzę czy on już po prostu istnieje, a ja nie potrafię go rozbić. Nie zamierzam niczego rozbijać, bo robienie czegoś na siłę przynosi przeciwne efekty do zamierzonych, mimo że mam szczere intencje.
Już od samej drogi do pracy chce mi się rzygać. Ta sama droga, te same mordy w busie, ta sama playlista piosenek którą aktualizuje raz na parę miesięcy... #kolchoz #pracbaza #praca #januszex #przegryw
@TwojHimars: pożółkłe dokumenty mojego pradziadka mówią wszystko :/ Teraz już wiem dlaczego jestem nieszczęśliwy całe życie, mieszkając w mieście. Mój korzeń jest wiejski!
@Felixu: nie raz. Ze strachu, nie mogłem wytrzymać, z ciekawości. Do Morza Bałtyckiego sram natomiast regularnie, jak jestem na wczasach. Tam rodzę we wodzie komfortowo jak kobita bachory przebrzydłe.
#rower Jak kupowaliście pierwszą szosę lub gravela to jak dopasowaliście sobie rozmiar roweru pod siebie? Jedni podają rozmiar ramy w numerach, inni jak w ubraniach od S-XL. Chyba samo sprawdzenie, że rama nie gniecie jajec to słaby wyznacznik? Ten cały bikefitting to się robi przed zakupem czy po nim? Może warto w dechatlonie wypożyczyć lub w jakimś sklepie, który daje taką możliwość.
Ehh dotarło do mnie, że każdy dzień może być tym ostatnim. Nie chce go spędzić użalając się nad sobą, płacząc nad swoim położeniem. Od tego czasu jestem mniej zgorzkniały. Mniej rzeczy mnie denerwuje. To głównie przez to że dobrze dogaduje się z ludźmi z roku. Fajnie mi to zrobiło na psyche. Wiadomo nie ma co opierać całego szczęścia na tym, bo po skończeniu studiów pewnie nie będzie kontaktu ale żyje chwilą.
@kamsher: ja po odejściu z kołchozu, w którym pracowałem ponad 10lat nie mam z ludźmi żadnego kontaktu. Ale to był kołchoz. Nikt tam nie przychodzi dla przyjaźni. Studia odwrotnie. Wszyscy przychodzą dla rozrywki i towarzystwa, a nauka przy okazji.
@born_to_die: ja do 30 roku życia mieszkałem z matką i nawet gaci nie potrafiłem w pralce uprać, ani nic ugotować. Ludzi nie lubię, może się ich boję, nie wiem. Staram się do nich nie odzywać jak nie muszę. Nadmierna wrażliwość faktycznie może być problemem, tyle że każdy ma w dupie twoją wrażliwość, łzy i problemy. Robiłem jako listonosz i zanosiłem emeryturę jednemu gościowi, który mieszkał ze swoim synem. Gość miał chyba
Wczoraj wieczorem myślałem czy nie umówić się na pierwszą wizytę u jakiegoś psychiatry żeby mi przepisał jakieś leki bo mój stan psychiczny jest fatalny, a potem sobie przypomniałem że na NFZ są w #!$%@? kolejki, wszyscy i tak maja mnie w dupie, a mój stan psychiczny będzie lepszy dopóki będę brał leki, wiec nie warto i tak. Wiadomo, ze to wszystko i tak tylko na jednym sie skonczy ( ͡°͜
@dam2k01: nie bierz leków, #!$%@? dają, otępiają poza tym Mnie tylko pogłębiły problem bo miałem ochotę się po nich wyhuśtać Ostatecznie tylko przedawkowałem duloksetynę przepisaną przez konowała, po której spałem 3 dni. Xanaxa to łykałem na zwałę jak cukierki. Psychoterapii nie praktykowałem. Może pomaga
@nicalibres: trzeba uważać, mnie #!$%@? rower spod decathlonu. Spod wiaty i spod kamer. Zapięcie #!$%@? typu linka. Więc kup coś lepszego. Teraz wożę się z łańcuchem krypto-cośtam. Ciężkie, ale rower jeszcze nie #!$%@?
#przegryw