Cześć!
Już od dawna zanosiłem się na skatalogowanie moich pegasusowych dyskietek z dzieciństwa. I celowo mówię tutaj o dyskietkach ponieważ za dzieciaka ani ja, ani nikt z moich znajomych nie używał słowa "kartridż". Pozwolicie więc że zostanę jak drzewiej na osiedlu mawiali.
Chciałbym co jakiś czas, w wolnej chwili, wrzucić zdjęcie takiej dyskietki z krótkim opisem gry i może historii jej towarzyszącej. Każda jedna to pewien etap mojego 8-bitowego dzieciństwa. Potraktujcie to
Już od dawna zanosiłem się na skatalogowanie moich pegasusowych dyskietek z dzieciństwa. I celowo mówię tutaj o dyskietkach ponieważ za dzieciaka ani ja, ani nikt z moich znajomych nie używał słowa "kartridż". Pozwolicie więc że zostanę jak drzewiej na osiedlu mawiali.
Chciałbym co jakiś czas, w wolnej chwili, wrzucić zdjęcie takiej dyskietki z krótkim opisem gry i może historii jej towarzyszącej. Każda jedna to pewien etap mojego 8-bitowego dzieciństwa. Potraktujcie to
Usprawnia w cholere prace. Rzeczy które googlowałem, próbowałem samemu dojść do rozwiązania - jakaś formuła w excelu, wydedukowanie skrotu branżowego - mega, raz dwa wynik, nie działa, pisze jaki jest błąd - dostaje poprawiony, z reguły już działający skrypt/komende/formułe. Najwięcej ile musiałem się powtarzać, to
Do złudzenia przypomina to syutację z machine translation, gdzie ten proces trwa już przecież dobre 10 a nawet 20 lat.
Nikt już nie płaci za tłumaczenia (nie mówię tu o np. literaturze pięknej) , zamiast tłumaczy bierzę się korektorów tekstu po maszynie za niższą stawkę.