Mireczki,
W związku z nowymi wspaniałymi pomysłami naszego rządu zacząłem na poważnie rozważać emigrację z tego pięknego kraju. Z bólem, bo z bólem. Nie mówię tu, aby rzucać wszystko od razu, jednak wyjechać w przeciągu około 4-5 lat.
Myślałem o Szwajcarii. Pracuję obecnie dla szwajcarskiej firmy, jestem specjalistą IT. Na polskie warunki świetne pieniądze, rynek zabija się o ludzi jak ja (16k). W Szwajcarii mógłbym liczyć na zarobki około 100-120k CHF rocznie.
W związku z nowymi wspaniałymi pomysłami naszego rządu zacząłem na poważnie rozważać emigrację z tego pięknego kraju. Z bólem, bo z bólem. Nie mówię tu, aby rzucać wszystko od razu, jednak wyjechać w przeciągu około 4-5 lat.
Myślałem o Szwajcarii. Pracuję obecnie dla szwajcarskiej firmy, jestem specjalistą IT. Na polskie warunki świetne pieniądze, rynek zabija się o ludzi jak ja (16k). W Szwajcarii mógłbym liczyć na zarobki około 100-120k CHF rocznie.
jako że postanowiłem coś zmienić, a od fazy postanowienia do działania już blisko mam pytanie do mirkujacych w #szwajcaria
Przeprowadzam się na stałe do Zurychu do pracy, będę jechał autem z dokładnie 8 dni z pl do sui. Pytanie to: jak to wygląda na granicy? (będę jechał raczej na pewno przez Niemcy) Randomowe zatrzymywanie i kontrole? Test PCR potrzebny "musowo"? Wiem że będę miał 10 dni kwarantanny, dlatego odpowiednio wcześniej wyjeżdżam.