Czysto teoretycznie zakładając taka sytuację.

Jest sobie samotny miliarder bliski śmierći i w spadku zostawia i spienięża cały swój majątek 50 miliardów. I rozdaje np wszystkim dorosłym i zameldowanym w jakimś 350tysiecznym mieście w środkowej Anglii.
Niech będzie te 200 tys dorosłych i każdy dostanie po £250 tys.

Co by się działo w UK i w rejonie tego miasta.
Czy w ogóle rząd UK dopuścił by do czegoś takiego?
Jeśli by nagle
Pobierz
źródło: comment_1670087106f53adqm3lEvp6KrOZjmht5.jpg
1) Posiadam nieco ponad 3 melony oszczędności i zastanawiam się jak to (najlepiej) zainwestować aby pieniądze na mnie pracowały nie ja na nie. Jest może tutaj jakiś specjalista od inwestycji? (Obecnie jako inwestor flipuje tj wykładam kasę na stół i resztę robi firma ale z racji sytuacji na świecie, zainteresowanie spadło zakupem mieszkań i trzeba nieco dłużej czekać na zyski, pozostaje jeszcze dywersyfikacja środków w najem oraz lokaty z których zysk to
#anonimowemirkowyznania
To ja! wasza mirabelka co pracuje na Karaibach. Nie wiem czy pamiętacie moje wpisy o życiu tutaj ale dzisiaj wpis o niewyobrażalnym poziomie bogactwa niektórych mieszkańców. Przeczytałam jakieś dwa wpis wczoraj jeden o tym jak to bogaci żyją w takim swoim mini matrixie i drugi o pracy w Saint Louis i pomyślałam że też coś wyskrobię.

Bogactwo na bvi.
Nigdy nie miałam styczności z takim bogactwem ale to jest inny poziom.
#anonimowemirkowyznania
Czy istnieje większe kłamstwo niż "Po co się przejmować innymi", "nie porównuj się do innych", "po co się denerwować! Nie porównuj się tylko rób swoje"

Jprd. Wszyscy bez żadnego wyjątku się porównują, tak już jesteśmy zaprogramowani! A ten jest łysy, ten gruby, ten bogaty, ten ma ładna partnerkę, ten był w Meksyku, ten dostał dom od rodziców, ten się urodził biedny, temu brakuje ręki, a ta ma duże piersi, a ta
Gość: Może i kłamstwo, ale pozwala jakoś zachować spokój ducha bo inaczej człowiek by zwariował. Zawsze znajdzie się ktoś bogatszy, szczęśliwszy, ładniejszy itd. Najlepiej patrzeć na siebie, radzić sobie na miarę swoich możliwości, a inni ludzie mogą być co najwyżej inspiracją i czuć do nich zdrową zazdrość na zasadzie motywacji. Trzeba znaleźć złoty środek
---

Zaakceptował: LeVentLeCri