Dziennik odchudzania, dzień piętnasty

Śniadanie godz. 11:
Tofucznica, dwie kromki z awokado, weganskim pasztetem, sałatą, pomidorem i papryką.

Lunch, godz. 15:30:
Skyr waniliowy z nasionami chia, maliny i jeżyny, baton proteinowy, łyżeczka tahini i musu z orzechów ziemnych, kawa.

Kolacja, godz. 18:45:
Wakame, bulgur, kotlet sojowy i dwa korniszony.

Całość 1820, W127, T102, B83.

16k kroków i rekreacyjnie 3km rowerem.

#vegan #weganizm #odchudzanie #chudnijzwykopem #dziennikodchudzania #pamietnikodchudzania #dieta
Pamiętnik odchudzania, dzień czternasty.

Śniadanie, godz. 10:45:

2 kromki chleba bialkowego z pasztetem weganskim, ogórkiem i papryką.

Przekąska, godz. 12:
Kawa, 25g czekolady sezamowej Ritter, baton proteinowy.

Lunch, godz. 15:
Skyr waniliowy, banan, borówki, baton proteinowy.

Kolacja, godz. 19:
Bulgur, falafel, pół pomidora, 2 korniszony i kawałek buraka+ sos.

1770kcal, W172, T75, B81.

Aktywność: do pracy rowerem zamiast zbiorkomem- 13km i 8k kroków.

#weganizm #vegan #odchudzanie #chudnijzwykopem #dieta #dziennikodchudzania #madamejochudniecudnie
@Patatina: Akurat wczoraj to nie wiem, jak to się stało :P w pracy mam sporo ruchu, do tego byłam na szybkich zakupach i jakoś tak wyszło.
A kiedy jadę zbiorkomem do pracy, to bez problemu wbijam8k, bo mieszkam na końcu świata i do najbliższej stacji metra mam 15m szybkim krokiem.
Dziennik odchudzania, dzień trzynasty.

Minął tydzień od mojego pierwszego ważenia i waga spadła o całe pół kilograma, z 76,5 na 76.
Dla mnie spoko.

A teraz jedzenie.

Śniadanie, godz. 10:30:
1,5 kromki z awokado, pastą bakłażanową, sałatą, pomidorem i papryką, tofucznica.

Przekąska, godz. 14:
Kakao (Koawach karmel+sól morska, pycha!), 25g sezamowej czekolady Ritter Sport, daktylowa kulka proteinowa, kilka narkowców.
To był pokarm dla duszy

Lunch, godz. 16:
Jogurt naturalny, mandarynka, 2 kulki
Dziennik odchudzania, dzien jedenasty

Śniadanie, godz. 11:30:
2 kromki chleba bialkowego z hummusem i pasta baklazanowa, szpinak, salata, pomidor, ogorek, papryka, tofucznica ze szczypiorem.

Lunch, godz. 15:00:
jogurt waniliowy z płatkami owsianymi, banan, physalis, tahini i krem orzechowy (lyzka).

Kolacja godz. 19:
Kilka lyzek wietnamskiego curry, makaron z pesto, suszonymi pomidorami, kielkami, cebula i tofu, na deser gryz cienkiego kawałka chlebka bananowego.

Calosc prawie 2100 kcal.
W 185, T 95, B90.

#
Dziennik odchudzania, dzien dziesiąty.

Dziś trochę na oko, bo najpierw wpadł nieoczekiwany piknik a potem nieoczekiwane zaproszenie do rodziny na kolację.

Śniadanie, godz. 11:
2 kromki chleba białkowego z pastą bakłażanową, hummusem i awokado, tofucznica.

Lunch, godz. 15:
Chlebek bananowy, jabłko, karmelowy deser alpro, kawałek mondcake.

Kolacja godz. 18:30:
2summer rolls z sosem hoisin, wietnamskie curry z tofu i marchwią, kimchipancake, kawalek mondcake.

Całość około (troche na oko) 1800/1900kcal.
Nie podaje makro,