Jest weekend więc i temat weekendowy. Mianowicie chodzi o #dzieci #zonabijealewolnobiega i spędzanie z nimi weekendów. Jak to jest że ludzie ciągle gdzieś wyjeżdżają, a tu kurna porządki do ogarnięcia czy jakieś jedzenie zrobić. Lecicie na fastfoodach albo co weekend jecie poza domem? Albo do sprzątania kogoś wynajmujecie? Bo to trzeba mieć furę kasy żeby co weekend gdzieś się stołować, zwłaszcza teraz gdy wszystko drożeje.
@ludzik rozkminam nad tym od jakiegoś czasu. No i opcje są dwie. Wstajesz rano w sobote i zaczynasz sprzątać gotować myśleć nad obiadem itp. Mija cały dzień gowno zrobisz a w niedziele odpoczywasz. Opcja druga. W czwartek/piątek po południu ogarniasz chatę na szybko byle by było czysto. Sobota rano wstajesz i jedziesz. Nie martwisz się niczym. Zjesz albo fasfood albo rybkę gdzieś nad łowiskiem. Zapłacisz teoche PLN ale wtedy zaczynasz rozumieć ze
Mirki co byście zrobili na moim miejscu?
Rozstałem się z toksyczną różową (ponad trzy lata stażu), której ciągle odwalało, a po moim ostatnim wyjeździe z kumplami na kajaki całkowicie już postradała zmysły. Zresztą ona sama mówi o sobie, że ma #!$%@?ą osobowość. Czy to normalne?

Byłem ze swoją różową trzy lata i dopiero teraz zaczynam zauważać, że ona ma chyba jakiś problem ze sobą, bo regularnie jakieś dramy i ciągłe wyrzuty i
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

To naprawdę smutne i przygnębiające jak z biegiem czasu zmieniło sie podejście Polek do obecności dzieci na weselach. Dla mnie, dobijającego do 40stki boomera takie imprezy były zawsze wydarzeniami bardzo RODZINNYMI, gdzie nikt nie dyskryminował bombelków ze względu na wiek. Czas radości i dwudniowej biesiady, znakomita okazja do poznania się dalszej rodziny Pani i Pana Młodych, o którą ciężko w toku normalnego funkcjonowania między poniedziałkiem a piątkiem. Sam jako dzieciak chodziłem z
daeun - To naprawdę smutne i przygnębiające jak z biegiem czasu zmieniło sie podejści...

źródło: temp_file.png169965363063583499

Pobierz
via Android
  • 2
@dzieju41 oburzyła się i stwierdziła że ostatni raz idę sam do sklepu gdzie można kupić rośliny ( ͡° ͜ʖ ͡°) a ja tylko chciałem tam wkrętak kupić, ale nie mogłem się powstrzymać odwiedzić dział roślinny.
Koniec końców zaakceptowała roślinkę i mnie też ((oo))