Wpis z mikrobloga

@jeloo: miałem przez całąedukację od podstawówki po studia róznych nauczycieli od angielskiego. Wszyscy płci męskiej mieli napeirdolone coś w głowie i to konkretnie. Wszyscy. Tylko babki były normalne :P
@greyson: a u mnie mieli #!$%@? w czerepie. wszyscy !!! Podstawówka, kobieta, spoko. Gimnazjum- kobieta - spoko ( wysoki poziom w dodatku)
Liceum - koles- świr jakiś z odjazdami dziwnymi. Zmiana nauczycielki bo koleś chyba sfiksował. Nauczycielka normalna.
Studia. NAuczycielka - normalna, zmiana potem, nauczyciel- świr, kopnął w kalendarze, znowu kolejna nauczycielka - normalna.
Potem magisterium i znowu nauczycielka0 normalna.
Poprowadzi tak lekcje może z rok, potem gówniaki i ich niewdzięczność da się mu we znaki i będzie kolejnym, typowym nauczycielem angielskiego :) Ci młodzi zawsze są jacyś napaleni, chcą wprowadzać "Swoje pomysły" , a potem życie ich sprowadza na parter.


@Coolek: Głupie uogólnianie. Sam znam nauczycieli ze sporym stażem, którzy prowadzą lekcje całkowicie po swojemu w dość oryginalnym stylu. Wystarczy mieć dużo charyzmy i ogarnięcia.

Pytanie jeszcze o jaką szkołę