Wpis z mikrobloga

@Ten_tego: 90% rocka, w tym wszystkie te pseudointelektualne zespoły typu coma, happysad czy żerujący na młodych studentach luxtorpeda czy power of trinity z pseudo rege tekstami. Zresztą jakiegokolwiek polskiego zespołu rockowego bym nie słyszał to mnie zezuncja chwyta, no, może poza lemonem.

@fryne @BatonFitness
Mam wrażenie, że jest dokładnie odwrotnie. Nie zamykam się na żaden gatunek muzyczny "bo tak" ale polski hh pomimo najszczerszej chęci zrozumienia o co w tym chodzi po prostu mnie mierzi. Sama nawet linia melodyczna powoduje ból głowy, zmęczenie i doła.
Statystycznie rzecz ujmując powinienem usłyszeć przez te "dzieści" lat życia chociaż ze 3 fajne kawałki. Tymczasem odkąd jeszcze w szkole ludzie zaczynali słuchać rzeczy typu "Kaliber44" "Nagły atak spawacza"