Wpis z mikrobloga

@berti: no w końcu jakieś potwierdzenie i to z lat 70, że proporcje makro nie są aż tak ważne :P
Lepiej mi się będzie żyło bez rozkmin typu, a jak bym #!$%@?ł węgle to co? : )
  • Odpowiedz
@berti: widziałem wczoraj, 10/10.

This is the part where every other fat loss article gives you a virtual blowie by telling you why >it’s not your fault, why it’s all going to be okay with this one simple trick, and why you’re a >special snowflake who just needs to think happy thoughts and click your heels so you feel >justified reading it – well, guess what?

That’s bullshit – because it
  • Odpowiedz
@beefislife: A tuż za nim:

And seeing we’re here now: I get gazillions of emails and questions from people asking me for the solution to their lack of motivation – well, fuck you. There is no solution.
  • Odpowiedz
@berti: Dziwne, że takie duże zapotrzebowanie na białko. Wiele źródeł podawało zakres 1,2-2,2g/kg z czego górna granica już bardziej dotyczyła sportowców, nie wiem jak tam teraz badania na ten temat stoją, a w tym artykule wychodzi 2,2g/kg dla osoby pracującej przy biurku. IDK szczegóły, szczególiki najwyżej wysra resztę XD
  • Odpowiedz
@orlando74: "gram per pound" łatwo się liczy ;)

sportowcy potrzebują mnie białka a więcej źródeł energii. osoby odchudzające się potrzebują dużo białka bo:
- uczucie sytości
- dużo aminokwasów - wyższe MPS
  • Odpowiedz