Wpis z mikrobloga

Prurient - Falling In The Water (dark ambient, death industrial, drone, noise, z LP: Rainbow Mirror)

Nie ma chyba lepszego albumu, którym mógłbym zamknąć (oczywiście umownie) swoją listę z 2017 roku. Myślę, że długość tego wydawnictwa (200 minut!) niejako ten wpis oddaje, jaką "pracę" (dla samego siebie) wykonałem przez ostatnie 12 miesięcy. Przez ten czas wysłuchałem mnóstwo muzyki, co ciekawszą starałem się tutaj opisywać. Początkowo miałem tego nie robić, ale myślę, że w następny weekend wjedzie jakieś podsumowanie - od razu uprzedzam, że nie będzie ono tak spektakularne jak chociażby te od Zimnioka ( ͡° ͜ʖ ͡°). A co mogę powiedzieć o samym "Rainbow Mirror"?

Swego czasu pisałem nieco o Dominiku Fernowie, który stoi za licznymi industrialnymi projektami. Chwaliłem jego kreatywność, zacięcie i determinację - bo tym musi charakteryzować się ktoś, kto wydaje rok w rok tak dużo muzyki. Wiadomo, że w tej sytuacji trafiają się wydawnictwa lepsze i gorsze, na szczęście "Rainbow Mirror" należy do tej pierwszej grupy.

Podstawy się nie zmieniły - chodzi tutaj głównie o połamany ambient przez to, co aktualnie Fernow ma pod ręką - mam tu na myśli głównie drone'y, industriale czy inne noise'y. Powoduje to oczywiście, że odbiór takiego dzieła nie jest łatwy, niektórzy wręcz powiedzą, że z muzyką to ma niewiele wspólnego. Może i mają rację, ale ten celowy zabieg każe słuchaczowi zwrócić uwagę na konwencje i zasady tworzenia kompozycji, czy melodia może być hałasem czy hałas melodią. Osobiście odbieram całą twórczość Fernowa jako swego rodzaju performance, który stawia pytania o rzeczy ważniejsze od muzyki, z pogranicza wręcz humanizmu.

A poza tym kto powiedział, że sztuka musi być łatwa w odbiorze?

#darkambient #deathindustrial #drone #industrial #noise i trochę #muzyka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#ryszarddzejms2017
user48736353001 - Prurient - Falling In The Water (dark ambient, death industrial, dr...
  • 5
od razu uprzedzam, że nie będzie ono tak spektakularne jak chociażby te od Zimnioka


@user48736353001: przeciez to proste by zrobić lepsze ode mnie. Zrobić sensowniejsze, bardziej poukładane i merytoryczne :P A co do albumu to mam go w zakładkach ale daje sobie tydzień przerwy od nowości z końca roku i tych z początku tego. Wiec jak polecasz to tym bardziej posłucham.
@Apollo_Vermouth: Na swoim przykładzie mogę stwierdzić, że regularne prowadzenie takich zestawień (a tak od 2012 podchodzę do oceniania nowej muzyki) też nie jest najlepszym wyjściem. Owszem, jest mała szansa, że o czymś zapomniałeś, ale też przy układaniu tego w jakiejkolwiek kolejności raczej nie jesteś w stanie spamiętać dlaczego album A jest lepszy od albumu B (chyba, że to ja się mylę i powinienem zainwestować w Bilobil ( ͡º ͜ʖ
@Please_Remember: Nie przesadzaj i tak nie mów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Moim zdaniem jest ono bardzo spójne i bardzo konkretne - czasami wydaje mi się, że osobiście o muzyce piszę zbyt wiele słów i mało komu chce się to czytać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Fernow to naprawdę świetny gość, zarówno w studio, jak i na żywo, ale jak już się któryś raz powtórzę,
@user48736353001: ja czytam! i w sumie też lubię sporo pisać o muzycę, po prostu mam ostatnio lenia potęznego i nie chciało mi się rozpisywać o albumach na mojej liście, trochę żałuję tego teraz no ale w/e

No ja mam sentyment do niego bo jakby nie patrzeć And Still, Wanting i Cocaine Death to moje pierwsze kroczki w tych klimatach i nadal bardzo uwielbiam te albumy